Gdy rządził Kwach z Millerem przy wsparciu "etosu" z Michnikiem na czele wydawało się, że dostali Polskę w swoje łapy na zawsze. Dokooptowanie Michnika gwarantowało szczelność mediów, a zatem skuteczność narracji niezbędnej w rządach kłamstwa. Cała Polska widziała jak rozjeżdża się Wołka, który niesłusznie szukał w "Życiu" przejawów zażyłości prezydenta z jego byłym (?) oficerem prowadzącym z GRU/KGB/czy licho wie czego. Decydenci układu poczuli się nawet silni na tyle by spróbować odstawić Michnika i etos. Drażnił ich ten paputczik, a w dodatku krzywa gęba do ich tortu.
Przed aferą Rywina mieli wszystkie media i osłonę GW, która z komsomolskim zapałem sama z siebie wspierała układ postpeerelu. Zdecydowano się mimo to na działania, które owe zaangażowanie uniezależniłoby od woli Michnika. Gdyby Michnik przyjął "propozycję" Rywina byłby ugotowany na tej samej zasadzie co wszyscy figuranci, których tajna współpraca, przekręty, zbrodnie lub obyczajowe skandale nie wyszły na jaw.

Pół roku zajęło temu wybitnemu intelektualiście połapanie się o co toczy się gra nim zdecydował się wyjść z przypisanej mu roli bezwolnego zombi. Jeden tytuł o półmilionowym wówczas nakładzie wystarczył by skutecznie demaskować i rozgromić bandę opartą od korzeni na kłamstwie. Nikt wówczas nie zadał pytania o wcześniejsze uczestniczenie etosu w tym kłamstwie.
Afera Rywina i łańcuch następnych, które musiały ujrzeć światło dzienne skoro GW przestała osłaniać, zaowocowały zwycięstwem PO i PiS, które, wydawało się wówczas, różniły się tylko rozłożeniem akcentów. Wydawało się, bo trudno było przewidzieć to co dzisiaj wiemy o PO - formacji całkowicie podporządkowanej temu samemu układowi, na gruzach którego wyrosła.
Wobec całkowitego uszczelnienia mediów masowych nie widzę dzisiaj innej szansy dla Polski jak pożarcie się umoczonych przekrętami (Schetyna) z umoczonymi zbrodnią smoleńską (Tusk).
Osobiście wolę złodziei od bandytów.
Elity III RP realizują dobrowolnie, a nawet z entuzjazmem, te same cele polityczne, które w PRLu musiały mieć ochronę armii czerwonej, aparatu partyjnego, milicji, SB i WSW, potężnej sieci tajnych współpracowników. Elity III RP realizują dobrowolnie, a nawet z entuzjazmem, cele polityczne agresywnego imperializmu Kremla bez wsparcia rozbudowanego do przecinków w zdaniach aparatu cenzorskiego. Elity III RP nienawidzą elit przeciwstawiających się im tak samo jak pryszczaci w czasach stalinowskich nienawidzili żołnierzy wyklętych.
Elity III RP realizują dobrowolnie, a nawet z entuzjazmem, te same cele polityczne co PRL znacznie lepiej. W PRLu nie stawiano pomników hordom bolszewickim z 1920 roku, ze szkół nie rugowano Mickiewicza, pod koniec nie wsadzano do więzienia na 8 miesięcy kogoś kto powiedział, że rządzący są głupi, nie prowadzono frontalnej wojny z polską tradycją i Kościołem, nie zwalczano w sposób jawny tego wszystkiego co buduje poczucie tożsamości narodowej i co daje poczucie dumy Polakom, nie niszczono na taką skalę oświaty i kultury. Nie zlikwidowano polskiego wojska.
Podobnie jak dzisiaj starano się przykrywać wasalne relacje, uzależnienie i wyzysk, dobrosąsiedzkimi relacjami, sympatią do Rosji, słowiańską wspólnotą. Łatwiej było ukryć uprzywilejowanie, korupcję i inne właściwe dla systemu neokolonialnego patologie, ale też możliwości w tym względzie z powodu organicznej niewydolności systemu były bardzo ograniczone.
W żadnym momencie, nawet w czasie stalinowskiej nocy, nie odważono się zabić, w biały dzień, zbiorowo, na oczach całego świata, przywódców tych, którzy na to wszystko się nie godzą. "Nic się nie stało" w chwilę po tragedii smoleńskiej usłyszały elity III RP od swojego najwyższego kapłana.
Dlaczego tak się porobiło?
"Budowa państwa opartego na aparacie wywodzącym się z PZPR i SB była możliwa tylko pod warunkiem stworzenia gigantycznego systemu kłamstwa. Kłamstwa, w którym agenci komunistycznej bezpieki są bohaterami opozycji, partyjni nadzorcy i niszczyciele polskiej nauki – wybitnymi twórcami, a zwykli tchórze i złodzieje – moralnymi autorytetami" (Antoni Macierewicz - "Najdłuższa walka nowoczesnej Europy")
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka