Janko Walski Janko Walski
415
BLOG

Jeśli ktoś się zastanawiał nad taśmami,

Janko Walski Janko Walski Polityka Obserwuj notkę 3

jeśli ktoś się zastanawiał dlaczego jedna sitwa pogrąża drugą i jak biegną podziały oraz wpływy, jeśli ktoś się zastanawiał dlaczego ujawniono, że najciekawszych nagrań jeszcze nie ujawniono, to ma odpowiedź:

Klub Platformy Obywatelskiej poprze projekt powołania komisji śledczej w sprawie zbadania w jaki sposób zepsuto potrzebną, bez wątpienia, reformę i rozwiązanie WSI.

Wcześniej mogliśmy się tylko domyślać, że podział przebiega pomiędzy rozgrywanymi (obóz Tuska) i rozgrywającymi (obóz WSI i Komorowskiego), że szympansy Putina nie odpuszczą, że WSI to dla nich rentgen i potężne narzędzie wpływu, że w kontekście operacji rosyjskich na Ukrainie skracana jest smycz na której trzymany jest Tusk.

Milczenie Tuska po ujawnieniu taśm może być już przerwane. Wie co ma robić. Nic więcej nie wypłynie. Odzyska wigor i wyluzowany zapowie podjęcie zdecydowanych kroków przeciwko... kelnerom, a za miesiąc wszyscy zaponą o sprawie, włącznie z kelnerami. Będzie za to furczało w mediach od "zbrodni" Macierewicza, zgodnie z instrukcją przekazaną Donaldowi w jakże spektakularny sposób za pośrednictwem podsłuchanego Radka.
 

Elity III RP realizują dobrowolnie, a nawet z entuzjazmem, te same cele polityczne, które w PRLu musiały mieć ochronę armii czerwonej, aparatu partyjnego, milicji, SB i WSW, potężnej sieci tajnych współpracowników. Elity III RP realizują dobrowolnie, a nawet z entuzjazmem, cele polityczne agresywnego imperializmu Kremla bez wsparcia rozbudowanego do przecinków w zdaniach aparatu cenzorskiego. Elity III RP nienawidzą elit przeciwstawiających się im tak samo jak pryszczaci w czasach stalinowskich nienawidzili żołnierzy wyklętych. Elity III RP realizują dobrowolnie, a nawet z entuzjazmem, te same cele polityczne co PRL znacznie lepiej. W PRLu nie stawiano pomników hordom bolszewickim z 1920 roku, ze szkół nie rugowano Mickiewicza, pod koniec nie wsadzano do więzienia na 8 miesięcy kogoś kto powiedział, że rządzący są głupi, nie prowadzono frontalnej wojny z polską tradycją i Kościołem, nie zwalczano w sposób jawny tego wszystkiego co buduje poczucie tożsamości narodowej i co daje poczucie dumy Polakom, nie niszczono na taką skalę oświaty i kultury. Nie zlikwidowano polskiego wojska. Podobnie jak dzisiaj starano się przykrywać wasalne relacje, uzależnienie i wyzysk, dobrosąsiedzkimi relacjami, sympatią do Rosji, słowiańską wspólnotą. Łatwiej było ukryć uprzywilejowanie, korupcję i inne właściwe dla systemu neokolonialnego patologie, ale też możliwości w tym względzie z powodu organicznej  niewydolności systemu były bardzo ograniczone.  W żadnym momencie, nawet w czasie stalinowskiej nocy, nie odważono się zabić, w biały dzień, zbiorowo, na oczach całego świata, przywódców tych, którzy na to wszystko się nie godzą. "Nic się nie stało" w chwilę po tragedii smoleńskiej usłyszały elity III RP od swojego najwyższego kapłana. Dlaczego tak się porobiło? "Budowa państwa opartego na aparacie wywodzącym się z PZPR i SB była możliwa tylko pod warunkiem stworzenia gigantycznego systemu kłamstwa. Kłamstwa, w którym agenci komunistycznej bezpieki są bohaterami opozycji, partyjni nadzorcy i niszczyciele polskiej nauki – wybitnymi twórcami, a zwykli tchórze i złodzieje – moralnymi autorytetami" (Antoni Macierewicz - "Najdłuższa walka nowoczesnej Europy")

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Polityka