Sejm Dzieci i Młodzieży – edukacja przez praktykę. Jak młodzi uczą się demokracji?

W czasach, gdy zaufanie do instytucji publicznych jest coraz częściej podważane, takie wydarzenia jak SDiM mają szczególne znaczenie. To nie tylko okazja do świętowania Dnia Dziecka w murach Sejmu, ale również praktyczna lekcja obywatelskości, której próżno szukać w tradycyjnych podręcznikach.

Sejm na miarę przyszłości

Sejm Dzieci i Młodzieży to projekt, który powstał w 1994 roku i od tego czasu odbywa się co roku – z wyjątkiem przerw spowodowanych pandemią COVID-19. Główne założenie inicjatywy? Umożliwić młodym ludziom aktywny udział w życiu publicznym poprzez debatę, przygotowanie uchwał i zajęcie miejsc w ławach poselskich.

Uczestnicy SDiM wybierani są w drodze konkursu. W każdej edycji ogłaszany jest temat przewodni – często związany z historią, patriotyzmem, samorządnością lub aktualnymi wyzwaniami społecznymi. Kandydaci przygotowują prace pisemne, filmy lub projekty badawcze, które są oceniane przez komisje. Najlepsi otrzymują zaproszenie do udziału w sesji plenarnej w Warszawie.

Poprzednia – XXX edycja – odbyła się 1 czerwca 2024 roku. Motywem przewodnim były „Wartości w życiu publicznym – co dla mnie znaczy uczciwość, odpowiedzialność i szacunek?”. Trudne pytania, ale potrzebne. Bo choć często zarzuca się młodzieży brak zainteresowania sprawami publicznymi, to SDiM dowodzi, że jest zupełnie inaczej.

Edukacja przez doświadczenie

Podczas obrad młodzi „posłowie” nie tylko wygłaszają przemówienia czy głosują nad uchwałami. Biorą też udział w warsztatach, spotkaniach z ekspertami i oprowadzaniu po Sejmie. Zobaczenie z bliska miejsca, które zwykle ogląda się jedynie w relacjach medialnych, robi ogromne wrażenie.

To właśnie kontakt z instytucją – jej historią, architekturą, a także zasadami pracy – daje młodzieży realne poczucie uczestnictwa w demokracji. I choć wydarzenie ma charakter symboliczny, jego edukacyjna wartość jest nie do przecenienia. Sejm Dzieci i Młodzieży może być dla wielu młodych ludzi początkiem zainteresowania polityką, działalnością społeczną, a nawet przyszłej kariery publicznej.

Dlaczego to ważne dziś?

W dobie rosnącej polaryzacji politycznej i malejącego zaufania do polityków, takie inicjatywy jak SDiM są swoistym „oddechem świeżości”. Pokazują, że polityka nie musi być jedynie areną konfliktów i wzajemnych oskarżeń – może też być przestrzenią dialogu, edukacji i zaangażowania.

Organizacja Sejmu Dzieci i Młodzieży to również ważny sygnał ze strony władz – pokazuje, że głos młodych jest słyszany i traktowany poważnie. To także sposób na ocieplanie wizerunku Sejmu jako instytucji otwartej i dostępnej.

Nieprzypadkowo wiele osób, które uczestniczyły kiedyś w SDiM, dziś działa aktywnie w organizacjach pozarządowych, samorządach czy nawet w Sejmie RP jako pełnoprawni posłowie. Ziarno obywatelskiej odpowiedzialności zasiane podczas jednodniowej sesji potrafi zakiełkować na lata.

Indywidualne zwiedzanie Sejmu RP – również dla dorosłych

Warto dodać, że Sejm RP można zwiedzać nie tylko przy okazji Sejmu Dzieci i Młodzieży. Dla osób dorosłych i rodzin dostępne jest również indywidualne zwiedzanie Sejmu RP, które można zarezerwować za pośrednictwem formularza na stronie internetowej Kancelarii Sejmu. To doskonała okazja, by poznać historię polskiego parlamentaryzmu, zobaczyć słynną salę plenarną, galerię poselską, korytarz marszałkowski oraz gabinet Marszałka Sejmu.

Takie doświadczenie nie tylko poszerza wiedzę o ustroju państwa, ale także buduje większe zaufanie do instytucji – szczególnie, gdy można z bliska zobaczyć, jak wygląda praca wybranych przez nas przedstawicieli. Warto z takiej okazji skorzystać – niezależnie od wieku.

Podsumowanie

Sejm Dzieci i Młodzieży to coś znacznie więcej niż symboliczny gest czy polityczny event. To praktyczna lekcja demokracji, która pokazuje młodym ludziom, że mają wpływ. Że ich głos ma znaczenie. A przede wszystkim – że Sejm nie jest miejscem odległym i zamkniętym, ale instytucją, która może być otwarta na obywatela.

Zachęcamy wszystkich – młodszych i starszych – do zainteresowania się zarówno tą inicjatywą, jak i możliwością indywidualnego zwiedzania Sejmu RP. Bo nic tak nie buduje zaangażowania obywatelskiego jak wiedza – zdobywana nie tylko z książek, ale również w realnym świecie.