Witold Waszczykowski Witold Waszczykowski
2756
BLOG

40 mld dolarów warte wizyty

Witold Waszczykowski Witold Waszczykowski Polityka Obserwuj notkę 49

Przed przyjazdem amerykańskiego Sekretarza Stanu J. Kerry’ego, media spekulują czy dojdzie do rozmowy o podsłuchach. Nie uważam, że sprawa podsłuchów amerykańskich to burza w szklance wody, ale nie sądzę też, aby był to temat priorytetowy do rozmów. Chyba, że polskie władze posiadają niezbite dowody naruszenia naszej suwerenności, to wtedy taka interwencja byłaby potrzebna.
Polsko-amerykańskie rozmowy powinny dotyczyć więc problemów bezpieczeństwa naszego państwa i regionu. W szczerej rozmowie warto przedyskutować przyszłość funkcjonowania NATO, szczególnie po zakończeniu misji afgańskiej. Polskie władze od dawna zapowiadają zakończenie udziału w sojuszniczych misjach ekspedycyjnych i apelują, aby NATO poświęciło więcej uwagi bezpieczeństwu państw członkowskich. Wizyta amerykańskiego Sekretarza Stanu jest dobrą okazją do przekonania Amerykanów do podjęcia przez NATO takiej korekty, którą zaakceptowałby następnie sojuszniczy szczyt w Londynie w przyszłym roku.
Zakładam również, że wizyta zbiegająca się z manewrami NATO w Polsce, powinna objąć rozmowę o dalszym wzmacnianiu planów ewentualnościowych dla państw regionu w świetle rosnącej asertywności militarnej Rosji. Mam nadzieję, że polskie władze szczerze przypomną Amerykanom, że ewentualne przedłużanie resetu z Rosją nie może odbywać się kosztem naszych interesów bezpieczeństwa. W tym kontekście uzyskają zatem od Amerykanina realistyczną i wiarygodną deklarację zbudowania bazy antyrakietowej i amerykańskich inwestycji w eksploatację gazu łupkowego.
W polskim interesie jest również przekonanie Amerykanów do podjęcia lobbingu w europejskich stolicach na rzecz podpisania umowy stowarzyszeniowej przez UE z Ukrainą. Powstanie strefy wolnego handlu Europy z Ukrainą nie będzie oczywiście bezpośrednim benefitem dla USA, ale to ważne posunięcie geopolityczne, które Amerykanie powinni uwzględniać w rozgrywce z Rosją.
Nie łudźmy się jednak, że Kerry przyjedzie tylko po to, aby spełnić nasze oczekiwania i zapewnić nas o bezgranicznym wsparciu USA. Ta wizyta, jak i wcześniejsze błyskawiczne odwiedziny Polski przez Hollanda, nie wynika z altruizmu. Świat obserwuje, iż Polska zapowiedziała wiele programów zbrojeniowych o wartości prawie 40 mld dolarów. Zapowiedź spotkania z premierem, ministrem obrony oraz wizyta w polskiej bazie lotniczej jasno dowodzi, iż Amerykanin pojawi się też z ofertą sprzedaży uzbrojenia. Ta sytuacja po raz pierwszy od czasów, kiedy negocjowaliśmy bazę tarczy antyrakietowej z administracją Busha (na której to Amerykanom bardziej zależało, niż obecnemu rządowi polskiemu) daje nam nieco korzystniejszą pozycję do rozmów. Należy zatem poważnie podejść do takich rozmów i ściśle powiązać ewentualne zakupy uzbrojenia z wiarygodnymi inwestycjami i istotną obecnością amerykańską w Polsce.
 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka