Być szefem NFZ kiedy Ministrem Zdrowia jest Bartosz Arłukowicz to zadanie tylko dla prawdziwych śmiałków. Wszystko wskazuje bowiem na to, kolejny już – czwarty w okresie urzędowania ministra Arłukowicza – prezes NFZ dostanie pismo z dymisją.
Tym razem być może także z zarzutami prokuratorskimi, bowiem CBA łączy obecnego szefa NFZ Marcina Pakulskiego z wyłudzeniem przez katowicki EuroMedic Medical Center kontraktu na finansowanie zabiegów medycznych. Do oszustwa miało dojść w 2011 roku kiedy, centrum medyczne starając się o kontrakt ze śląskim NFZ, podało nieprawdziwe informacje. Marcin Pakulski był wtedy zastępcą dyrektora śląskiego NFZ ds. medycznych.
Nie przesądzam oczywiście winy obecnego p.o. szefa NFZ – który to stanowisko oficjalnie piastuje od grudnia ubiegłego roku. Być może facet jest czysty – ze sprawą nie miał nic wspólnego i śledztwo pójdzie swoją ścieżką bez żadnych dla niego konsekwencji.
Niemniej jednak minister Arłukowicz zapowiedział dziś wystąpienie do Rady NFZ o odsunięcie Pakulskiego od pełnienia swojej funkcji do czasu wyjaśnienia sprawy. Co ciekawe kiedy Pakulski przejmował w końcu ubiegłego roku stery NFZ to śledztwo CBA trwało od dawna a nazwisko Marcina Pakulskiego pojawiało się w nim według tygodnika „Wprost” -„za każdym razem, gdy funkcjonariusze CBA wskazują na winnych zaniedbań”. Inna sprawa, że gdyby „pojawianie się” nazwiska w dokumentach śledczych miało podważać wiarygodność to pewnie tygodnik „Wprost” byłby ostatnią gazetą w Polsce którą można by cytować, niemniej jednak jeśli informacje tygodnika są prawdziwe to mianowanie Pakulskiego na stanowisko p.o. szefa NFZ było posunięciem delikatnie mówić nierozważnym.
Nie interesują mnie prawdę mówiąc zawiłości śląskiej afery z kontraktem dla EuroMedic, nie silę się nawet żeby w tej notce zgłębiać jakieś niuanse. Interesuje mnie natomiast to, że od czasu kiedy za system ochrony zdrowia w Polsce odpowiada minister Arłukowicz, mamy już czwartego szefa funduszu, który rozprowadza publiczne pieniądze. I każdy kolejny okazuje się – według Arłukowicza niekompetentny, a może się też okazać że ostatni z nich mógł mieć przy tym istotne problemy z uczciwością.
Być może warto się wreszcie rzetelnie zastanowić co jest przyczyną tej groteskowej żonglerki szefami NFZ. Może stworzono instytucję którą z uwagi na jej szeroki zakres nie da się zarządzać z jednego fotela? A może obecna ekipa – zawieszony właśnie Marcin Pakulski był przecież wieloletnim działaczem Platformy Obywatelskiej – po prostu nie dysponuje kompetentnymi kadrami które mogłaby mianować? Co ciekawe Pakulski zaraz po nominacji wycofał pozew jaki wobec Ministerstwa wniosła jego poprzedniczka - a portal WPolityce sugerował nawet że było to głównym zadaniem nowego prezesa NFZ. A może po prostu szefów NFZ mianuje się dziś z klucza w którym kwalifikacje nie odgrywają decydującej roli? - choć tej akurat tezie przeczą kompetencje Agnieszki Pachciarz, dymisjonowanej w sierpniu 2013 roku szefowej NFZ, która przez wszystkich była bardzo dobrze oceniana. No ale pech chciał, że po konflikcie z Ministerstwem Zdrowia złożyła sprawę do sądu … .
Nieustająco więc nasuwa się pytanie czy znajdzie się wreszcie wśród kandydatów na szefa NFZ człowiek godny geniuszu Ministra Arłukowicza? Czy wciąż – przy każdej dymisji będziemy pytać: kto następny do golenia?
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Bartosz-Arlukowicz-zwroce-sie-do-Rady-NFZ-o-odsuniecie-po-prezesa-Funduszu-od-obowiazkow,wid,16429264,wiadomosc.html?ticaid=11242e
http://waw75.salon24.pl/556051,paszkiewicz-teter-pachciarz-kto-nastepny-do-golenia
http://wpolityce.pl/dzienniki/dziennik-tomasza-szymborskiego/72327-fachowy-konformista-czy-marcin-pakulski-ktory-kilkanascie-dni-temu-zostal-po-szefa-narodowego-funduszu-zdrowia-bedzie-lekarzem-kulejacego-systemu-czy-plywakiem
Inne tematy w dziale Polityka
