Jeszcze dzisiaj ukaże się druga część tekstu Mattoid w polityce polskiej - w większej części poświęcona Jarosławowi Kaczyńskiemu.
CZĘŚĆ PIERWSZA:
TEKST UTWORU GRUPY KING CRIMSON
"Na dworze Karmazynowego Króla"
Łańcuchy rdzawe księżyców z celi
Zgruchotał słońca blask
Więc ruszam w drogę poza widnokrąg
Bo turniej zacząć czas
By chór zaśpiewał w odwiecznej mowie
Purpurowy grajek dmie we flet
Dla dworu Króla Karmazynu
Trzech kołysanek wznoszą zew
Dzierżący klucze wszego miasta
Marzeniom daje kres
Ja czekam u pielgrzyma wrót
Mój plan tak skąpy jest
Królowej czerni żałobny marsz
Sprowadzi ognia wiedźmę w gród
Gdy dźwięknie pęknięć dzwonów fałsz
Na dwór ją wezwie Belzebub
Ogrodnik wieczną wsadza zieleń
A miażdży stopą kwiat
Ja ścigam bryzę z grani statku
By poczuć słodycz i kwas
A żongler wznosi rękę swą
I z wolna jak żarna ruch
Orkiestra rozpoczyna grać
Na dworze Władcy Much
O świcie mędrcy mówią dowcip
A wdowy ronią łez mnóstwo
Ja gonię by pojąć wróżby znaki
A spełniam ich oszustwo
Zaś żółty błazen nie bawi się
Lecz lekko w sznurkach gmera
I śmieje się gdy kukieł tan
Snują ludzie u Lucyfera.
*)
Crimson King – to synonim Belzebuba,
(z hebr. Władca Much)