wawel24 wawel24
174
BLOG

Edward Curtin o odmowie uznania demoniczności władzy [wersja pełna]

wawel24 wawel24 Polityka Obserwuj notkę 9

Edward Curtin, wykładowca socjologii w Massachusetts, autor kilku znakomitych książek napisał nowy tekst w którym stawia pytanie: Dlaczego ludzie zaprzeczają realnemu istnieniu demoniczności, istnieniu ludzi, których działania reprezentują radykalne zło? Jeśli chodzi o Stalina, Mao, Hitlera zdolni są przyznać to, lecz jeśli chodzi o ich własne rządy i warstwy rządzące - odmawiają możliwości przyznania im demoniczności.

Dlaczego? Curtin daje 2 odpowiedzi:

1. jeśli by uznali swoje władze za reprezentantów radykalnego, demonicznego zła - wydali by tym samym wyrok na siebie, bo to oni przecież wybrali te rządy i dają im ciągły mandat zaufania i wywołałoby to w nich poczucie winy.

2. przekonanie, że ich przywódcy są ze sfery zła, jest prawie niemożliwe do zaakceptowania przez wielu, ponieważ sugeruje, że racjonalna fasada społeczeństwa jest przykrywką dla złowrogich sił i że ludzie żyją w społeczeństwie kłamstw tak ogromnych, że najlepszym rozwiązaniem jest uwierzyć, że tak nie jest. Wierzą, że kiedyś mogło tak być, ale że teraz jest inaczej. Są zanurzeni w teraźniejszości a uchwycenie rzeczywistości in statu nascendi jest trudne. Obserwator obserwujący sam siebie to sytuacja trudna poznawczo.

"Literatura teologiczna jest pełna ostrzeżeń przed podstępami diabła. Tak samo jak zachodnie klasyka od Ajschylosa po Melville`a. Demoniczność ma starożytny rodowód i ma różne imiona. Racjonalni ludzie mają tendencję do odrzucania tego wszystkiego jako zabobonnego nonsensu. To jest pycha. Furie zawsze dokonują zemsty, gdy zaprzecza się ich istnieniu. Są bowiem częścią nas samych, a nie istotami obcymi, jak wielokrotnie pokazała nam tragiczna historia ludzkości."

Po tym wprowadzeniu w tematykę demoniczności ogólnie, a demoniczności władzy - dokładniej - spójrzmy na dalszą część refleksji Edwarda Curtina:

Szczepionki RNA nie są szczepionkami. Mówienie, że nimi są, to bzdury [...]. Nazywanie ich szczepionkami to językowa kontrola umysłu.

Te eksperymentalne szczepienia nie chronią zaszczepionych przed zakażeniem „wirusem” ani nie zapobiegają przenoszeniu rzekomego wirusa. Kiedy zostały niedawno zatwierdzone przez FDA, zostało to wyjaśnione . FDA wydała zezwolenia na użycie w sytuacjach nadzwyczajnych (EUA) dla tych szczepień tylko pod warunkiem, że mogą one zmniejszyć nasilenie infekcji. A jednak miliony posłusznie zrobiły zastrzyk, który nie robi tego, co ich zdaniem robi. Co nam to mówi?

Setki milionów ludzi przyjęło zastrzyk, który umożliwia wniknięcie do ich ciał  bioreaktywnej cząsteczki „terapii genowej”  z powodu strachu, ignorancji i odmowy uznania, że ludzie, którzy to promują, są źli i mają ukryte motywy. Nie żeby mieli dobre intencje, ale że są źli i mają złe intencje. Czy to brzmi zbyt ekstremalnie? 

Co więc powoduje odmowę uznania, że siły demoniczne współpracują z kryzysem koronowym?

Dlaczego ci sami ludzie, którzy się zaszczepili, wierzą, że test PCR - który według jego wynalazcy, Kary Mullisa, nie może wykryć tego tak zwanego wirusa - nie pokazuje fałszywej liczbę pozytywnych „przypadków”? Czy ci ludzie w ogóle wiedzą coś o tym, czy wirus został kiedykolwiek wyizolowany?

Taka łatwowierność jest aktem wiary, a nie nauką czy potwierdzonym faktem.

Czy to tylko strach przed śmiercią napędza takie myślenie?

A może jest to coś głębszego niż ignorancja i propaganda, które napędzają tę niewiarygodną  wiarę?

Interesuje mnie pytanie, dlaczego tak wielu ludzi nie może zaakceptować tego, że radykalne zło jest realne. Czy to prawicowe pytanie? Oczywiście nie. To ludzkie pytanie zadawane przez wieki.

Myślę, że dziś jesteśmy w uścisku radykalnego zła, demonicznych sił. Odmowa zobaczenia i zaakceptowania tego nie jest nowa. [...]

Jest tajemnicą poliszynela, że WHO, Fundacja Gatesa, WEF kierowane przez Klausa Schwaba i zrzeszająca się międzynarodowa grupa spiskowców mają plany związane z tym, co nazywają Wielkim Resetem, strategią wykorzystania kryzysu COVID-19 do realizacji swoich planów stworzenia świata cyborgów żyjących w cyberprzestrzeni, w którym sztuczna inteligencja zastępuje ludzi, a biologia człowieka jest podporządkowana technologii kontrolowanej przez elity. Bardzo jasno dali do zrozumienia, że na tej planecie jest zbyt wielu ludzi, a miliardy muszą umrzeć. Szczegóły tego otwartego spisku mającego na celu stworzenie transludzkiego świata są łatwo dostępne.

Czy to właśnie nie jest radykalne zło? Demoniczność?

Dopóki nie rozpoznamy demonicznej natury piekła, w którym się teraz znajdujemy, my także będziemy zgubieni. Walczymy o nasze życie i duchowe zbawienie świata. Nie poddawajcie się syrenim pieśniom tych ojców kłamstwa.

Stawiajcie opór. "


wawel24
O mnie wawel24

Huomo-animal divino. Znajomość harmonii nazywa się stałością. Znajomość stałości nazywa się oświeceniem. [...]. Napięcie ducha w sercu nazywa się uporem. [...] Wiedzący nie zna udawania, udowadniający nie wie.  Nagroda Roczna „Poetry&Paratheatre” w Dziedzinie Sztuki ♛2012 - (kategoria: poetycki eksperyment roku 2012) ♛2013 - (kategoria: poezja, esej, tłumaczenie) za rozpętanie dyskusji wokół poezji Emily Dickinson i wkład do teorii tłumaczeń ED na język polski ========================== ❀ TEMATYCZNA LISTA NOTEK ❀ F I L O Z O F I A ✹ AGONIA LOGOSU H I S T O R I A 1.Ludobójstwo. Odsłona pierwsza. Precedens i wzór 2. Hołodomor. Ludobójstwo. Odsłona druga. Nowe metody 3.10.04.2011 P O S T A C I  1. Franz Kafka i hospicjum kultury europejskiej czyli nagi król 2. Platon czytany przez Simone Weil P O E Z J A 1. SZYMBORSKA czyli BIESIADNY SEN MOTYLA 2. Dziękomium strof Strofa (titulogram) 3.Limeryk 4.TRZEJ MĘDRCOWIE a koń każdego w innym kolorze... 5.CO SIĘ DZIEJE  M U Z Y K A 1.D E V I C S 2.DEVICS - druga część muzycznej podróży... 3.HUGO RACE and The True Spirit 4.SALTILLO - to nie z importu lek, SALTILLO - nie nazwa to rośliny 5.HALOU - muzyka jak wytrawny szampan 6.ARVO PÄRT - Muzyka ciszy i pamięci 7. ♪ VICTIMAE PASCHALI LAUDES ♬

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka