Wiem, wiem, w Afganistanie niedziela jest w piątek to sobota musi być w czwartek. Niezależnie kiedy jest sobota, to musi być wesoło. Nie, alkoholu Allach pić nie pozwala, niech będzie pochwalony On i jego prorok Mahomet. Nic w Koranie nie wspomina się o fajeczce i fajeczki większe i mniejsze są w zwyczaju w całym islamskim świecie. A jak po fajeczce zrobi się wesoło to muszą być tańce.
W Afganistanie dam do tańca się nie prosi. Głównym powodem jest to, że w Afganistanie nie ma dam. Kobiety służą do rodzenia dzieci, prania, gotowania, sprzątania i usługiwania mężczyznom.
Do tańca służą chłopcy. https://www.youtube.com/watch?v=B7eMUwkKiFY
Wystarczy takiemu biednemu sierocie lat 10 albo mniej załozyć jakąś kieckę, dać coś do jedzenia, to zrobi wszystko. A jak ładny chłopczyk to można go zatrzymać nawet na parę lat i zabierać na wyprawy w góry. Usługi jakie taki chłopczyk pełni też nie są skomplikowane. Wystarczy otworzyć drzwi od szoferki cięarówki, wsadzić głowę chłopca pod siedzenie, a z wystającą resztą jego ciała można się zabawiać. Tańce noszą nazwę: bacza-bazi. https://thestrategybridge.org/the-bridge/2015/10/8/national-security-goals-and-the-dancing-boys-of-afghanistan
Męskie rozrywki są zwane "męskimi czwartkami".
Termin używany do opisania mężczyzn z Bliskiego Wschodu i ich aktywności w noc przed piątkiem, muzułmańskim dniem odpoczynku. W tradycyjnych krajach muzułmańskich kobiet nie widać na ulicach po zmroku, więc nocą rządzą mężczyźni. Seks analny dla wielu muzułmańskich mężczyzn nie jest postrzegany jako homoseksualny. Ponieważ odbyt jest używany tylko dla przyjemności. Po czwartkowych nocnych przygodach mężczyźni wracają do domu i zachowują się tak, jakby nigdy nic się nie wydarzyło.
Kiedy chłopcy starzeją się ponad swój wiek i zostają odrzuceni na bok, wielu z nich zostaje alfonsami lub prostytutkami, powiedział afgański fotoreporter Barat Ali Batoor, który spędził miesiące, kronikując trudną sytuację tańczących chłopców. Niektórzy sięgają po narkotyki lub alkohol, powiedział.
https://www.bbc.com/news/world-south-asia-11217772
Ha, to nie jest najzabawniejsza z zabaw. Inną zabawą są rozgrywki sportowe. To sa prawdziwe zawody - bazkaszi. Dwie drużyny jeźdżców na koniach, walczą o korpus zwierzęcia, zwykle jest to korpus bez głowy, ale może być zwierze z głową i nawet jeszcze żywe. Z tego co czytałam, w czasach wojen z Sowietami, to mógł być nawet żywy jeniec radziecki. Zwycięzka drużyna jest ta, która potrafi wrzucić korpus do wyznaczonego kręgu.
https://www.youtube.com/watch?v=PTgL_Hbzxqs
In czym ta pedalska Europa, czy judejsko-chrześcijańska Ameryka chciała Talibanom zaimponować, albo czego chcieli ich nauczyć?
Pojawiła się informacja, że Chiny zrobią nowoczesny postęp techniczny w Afganistanie, taki bardziej uproszczony, aby mogli go używać Afganczycy po przyuczeniu, szkół się nie przewiduje.
Anna-PK - Żona, matka, babcia, właścicielka psa o imieniu Maja. Hobby to ogródek warzywny i kwiatowy. Robię też pyszny chłodnik na bazie własnych warzyw.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka