4) kontrolę działania sądów w tym zapobieganie obrazie prawa oraz wykonywaniu powinności sędziego przez osoby które swoim działaniem w rażący sposób naruszyły zaufanie wobec organów sądowniczych,
5) zapewnienie kontroli praworządności wyborów powszechnych,
6) kontroli praworządności procesu tworzenia prawa w tym dokonywania w drodze aktów stosowania prawa oraz naruszeń powagi funkcji posła, senatora poprzez fałszerstwa legislacyjne, jawne łamanie zasad tworzenia prawa z szczególnym uwzględnieniem sposobu głosowania i wprowadzania zmian w treści projektów ustaw,
7) kontroli praworządności wyboru na wysokie stanowiska lub funkcje państwowe pod kątem poprawności procesu mianowania, powołania z szczególnym uwzględnieniem spełniania przez kandydatów wymogów koniecznych do pełnienia powierzonego stanowiska,
8) kontroli praworządności sposobu powoływanie i odwoływania sędziów sądów powszechnych, administracyjnych oraz osób powoływanych do Trybunału Stanu.
Te 8 aktów nowej regulacji może - co podkreślam "może uzdrowić" polskie sądownictwo poprzez - wytworzenie jednolitego prawa, wzrost liczby zasad prawnych stosowanych w praktyce, większej kontroli uchwał.
Sprawa braku kontroli uprzedniej oświadczeń majatkowych Prezesa NIK - krótka ścieżka, orzeczenie o prawidłowości lub nieprawidłowości uchwały o mianowaniu i ..... wóz albo przewóz.
Sprawa sędziów dokonujących jawnej obrazy prawa - obowiązek organu wynikajacy np, z przywołania tego obowiązku.
Odebranie Trybunałowi Konstytucyjnemu uprawnień kontroli przebiegu procesu legistacji w przypadkach w których można wywieść delikt proceduralny powiązany z deliktem karnym popełnionym przez posłów. Taki bat na tych co lubią robić sobie w ustawie "lub czasopisma" czy osób które mając mandat mnożą go dokonując "głosowania na cztery ręce" (winę ponosi ten kto dokonuje czynu).
I to co najważniejsze - sędzia ma czytać, a to co przeczytał "sygnować" potwierdzając tym fakt przeczytania skargi a jeśli zachodzi rozbieżność prawna w orzecznictwie i dostrzega on braki lub błędy w orzeczeniach innych sędziów to pisać "też na formularzu" na czym obraza prawa lub rozbieżność w orzecznictwie polega.
Co o tym sądzisz?