WbS WbS
171
BLOG

Projekt Programu Odzyskania Polski – vox ex parte

WbS WbS Polityka Obserwuj notkę 16
(do artykułu blogera Wawel pod tym samym tytułem*)

1. Polska przynależy do cywilizacji łacińskiej, której istnienie powoli sobie uświadamiamy, chociaż bloger Krzysztof J. Wojtas dopowie, że do cywilizacji polskiej.
Ponadto, dzięki naszym post peerelowskim elitom jesteśmy elementem Unii Europejskiej, która podejmuje próby tworzenia jednolitego państwa sama będąc mieszanką państw zorganizowanych według różnych metod ustroju życia zbiorowego.
Ta próba stworzenia homogenicznego europejskiego imperium wiedzie ku stanowi acywilizacyjnemu (F. Koneczny), które nie wróży nic dobrego w przyszłości.
Bez opuszczenia tego, obcego cywilizacji łacińskiej związku gospodarczo – politycznego każdy oddolny polski program naprawczy jest skazany na niepowodzenie.

2. Wielka Brytania – jako pierwsza - skutecznie poradziła sobie z wyjściem z UE poprzez operację zwaną Brexitem.
Hasłem przewodnim Brexitu (za Nigel Farage’em) była teza, że UE jest związkiem niedemokratycznym, co jest oczywiście prawdą.

3. Feliks Koneczny uważał Anglię za jedną z najmocniejszych twierdz cywilizacji łacińskiej mimo działań protestantyzmu, zwłaszcza w jego odmianie kalwińskiej, oraz poprzez pojęcia i metody kapitalistyczne. /…/ Anglia jest wybitnie łacińska, co się wyraża w niezależności i aktywności jej społeczeństwa, w jej praworządności, w jej duchu wolności.

4. Jeśli teza F. Konecznego, ujęta w ww. pkt.3 jest prawdziwa to nasuwa się pytanie co jest takiego specjalnego u Wyspiarzy, że dali sobie radę z opuszczeniem UE?

5. Odpowiedź jest prosta dlatego tak niewidoczna.
Podmiotem w państwie Wielka Brytania jest obywatel, który w niewyobrażalnym dla Polaków demokratycznym mechanizmie wyborczym może kandydować do organu ustawodawczego czyli do Izby Gmin. I to od niego - jako Suwerena – zależy los własnego państwa, w tym m.in. istnienie w strukturach UE.
Pozycja brytyjskiego Suwerena jest mocna co potwierdziło referendum z 2011 roku w sprawie zmiany sposobu wyboru deputowanych do Izby Gmin. Dotyczyło ono zmiany sposobu głosowania w ramach ordynacji większościowej i również w jednomandatowych okręgach wyborczych z jedną turą głosowania gdzie elekcję uzyskiwał kandydat z największą liczbą głosów (first past the post) na rzecz sposobu – bardziej skomplikowanego (kilka tur liczenia) a zatem mniej transparentnego dla wyborcy – zwanego AV (alternatywny głos). Wynik był czytelny: tak dla FPTP, nie dla AV.

6. Jak wygląda bierne prawo wyborcze w Wlk. Brytanii:
Każdy - czy to nominowany przez partię czy niezależny tzw. independent - może stawać do wyborów do Izby Gmin pod 2 warunkami: musi zdobyć 10 podpisów oraz wpłacić depozyt 500 &, który przepada jeśli nie uzyska 5 % głosów. Ponadto państwo nie finansuje partii.
Wnioskując z powyższego możemy uznać, że demokracja angielska jest jak wzorzec z Sevres wśród wszystkich odmian europejskich demokracji.

7. W przeciwieństwie do Brytyjczyków Polacy nadal – dokładnie jak w czasach PRL – nie są podmiotem prawa wyborczego tj. mają prawo czynne ale nie mają biernego.
Ta wadliwa praktyka wyborcza jest sprzeczna m.in. z dokumentem Rady Europy tj. z Opinią no. 190/2002 pn. „Code of good practice in electoral matters”.
Polska jest członkiem Rady a mimo to nie ma urzędowego tłumaczenia jego tekstu.
Opinia RE jest konsekwencją innych międzynarodowych dokumentów, jak np. Międzynarodowej Konwencji Praw Obywatelskich i Politycznych.

8. Kodeks wprowadził do obiegu pojęcie Europejskie Dziedzictwo Wyborcze (EDW).
EDW zostało zdefiniowane poprzez podanie pięciu zasad, które to dziedzictwo stanowi. Zasadami tymi są: powszechność, równość, wolność, tajność i bezpośredniość wyborów.
Autorzy dokumentu stwierdzają, iż demokracja jest nie do przyjęcia bez wyborów przeprowadzanych zgodnie z ww. zasadami.
Wobec powyższego treść artykułu 96.2 polskiej Konstytucji winna brzmieć:
„„Wybory do Sejmu są powszechne, równe, bezpośrednie i wolne oraz odbywają się w głosowaniu tajnym”.

9. W świetle praktyki demokracji angielskiej (pkt.6) ordynacja proporcjonalna z d’Hondtem wygląda na igrzyska urządzane dla gminu i na jego koszt przez „grupę trzymających władzę” po 1989 roku tak aby nic się nie zmieniło w stosunku do okresu peerelu na odcinku systemu wyborczego.
Co do zasady „proporcje” są destrukcyjne dla wspólnoty bowiem dotyczą wyłącznie proporcji między organizacjami zwanymi partiami a nie między kandydatami, którzy mogą a nie muszą być nominowani przez partie.
W III RP partie zagwarantowały sobie prawnie monopol na proces wyboru posłów poprzez pozbawienie obywatela biernego prawa wyborczego.

10. W 2011 roku Węgry uchwaliły nową Konstytucję i wprowadziły do niej ordynację większościowo – proporcjonalną, z przewagą angielskiego JOW. Skutkiem tego węgierski naród ma gwarancję, że jest Suwerenem w swoim kraju.

11. Reasumując: warunkiem niezbędnym realizacji jakiegokolwiek narodowego sanacyjnego programu jest opuszczenie Unii Europejskiej. Z kolei działania nakierowane na to opuszczenie są uwarunkowane uprzednim upodmiotowieniem polskiego obywatela co do pełni praw wyborczych.

12. Roztropnym ruchem ku upodmiotowieniu obywatela byłaby droga węgierska czyli pośrednia ku demokracji prawie wzorcowej jaką mają Anglicy. To oznacza zaadoptowanie węgierskiego mechanizmu wyborczego do polskich warunków.

13. Ponieważ tylko czynem można potwierdzić to czy głoszona idea jest dobra czy nie dlatego – co do zasady - popieram hasło Sz. Kolegi Wawela nt. przedstawionego Programu, nawet nie wgłębiając się w jego szczegóły.
Sugeruję jednak – na początek – ograniczenie tego Programu do jednego celu, który to cel jest zapisany w art.1 polskiej Konstytucji. Jego treść to: „Rzeczpospolita Polska jest dobrem wspólnym wszystkich obywateli.” Uzasadnienie dla tego ograniczenia podaję w pkt. 16.

14. W kwestii organizacyjnej uważam, że „Program” skutecznie może realizować nie żaden Ruch a Partia, która ujmie ww. cel w swoim statucie. Bowiem Ruchy po śmierci założyciela same zamierają a Partie normalne – demokratyczne (nie wodzowskie) – już nie powinny.

15. Nadal jednak pozostają dwie niewiadome:
a/ czy i kiedy polski gmin, po swoim upodmiotowieniu będzie skłaniał się w większości ku opuszczeniu UE?
b/ czy Autorzy idei ewangelizacji Europy nadal będą upierać się przy swoim pomyśle kładąc kłody temu „opuszczeniu”? Sam byłem w owym czasie pod urokiem tej idei dając krzyżyk za przystąpieniem do UE co dzisiaj wydaje mi się ruchem błędnym.

16. Uzasadnienie do pkt. 11.
Rządząca w Wlk. Brytanii Partia Konserwatywna ma w swoim 17-to stronicowym statucie tylko jednozdaniowy zapis na temat swojego celu, o treści:
„2. Its purpose is to sustain and promote within the Nation the objects and values of the Conservative Party”.
Bowiem im ogólniej zdefiniowany cel w statucie tym szersza jego popularność wśród obywateli. Taktyczne szczegóły w realizacji tego celu zawiera się w bieżącej polityce partii – w formie programu na czas kadencji - na którą wpływ winni mieć wszyscy jej członkowie.
*/
https://www.salon24.pl/u/wawel24/1331727,projekt-programu-odzyskania-polski

WbS
O mnie WbS

anglofil, dystrybucjonista, "autentyczny demokrata" (definicja JP2), emeryt, Wielkopolanin

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka