Nie lubię Platformy „Obywatelskiej” i jej generalisimusa. Jego tuskowość wywołuje u mnie reakcje uczuleniowe. Powinienem być zatem potencjalnym wyborcą Prawa i Sprawiedliwości. Dodatkową motywacją powinno być powtarzane co i rusz twierdzenie, że głosowanie na kogoś innego niż PiS to wspieranie Donka. Wydaje się zatem, że wszystko przemawia za głosowaniem na Kaczora przeciwko Donaldowi.
Niestety dla zwolenników PiSu, zdarza mi się czytać prasę „prawicową”, a w niej zdarzają się wpowiedzi polityków „prawicowych”. Jeśli „prawica” postuluje utrzymanie, a nawet rozwijanie, „bezpłatnej” służby zdrowia, to ja bardzo dziękuję takiej „prawicy” i idę szukać czegoś mniej socjalistycznego.
Zobaczymy czy objawi się jakaś prawica przed wyborami…