Prawdopodobnie jedno i drugie, bo który z możnych tego świata nie chciałby nazwą czasów zaistnieć na stałe w historii? Z drugiej strony, była to niestety nie do końca trafiona próba uporządkowania dat w totalnym bałaganie chronologicznym, spowodowanym brakiem kalendarza liniowego. No, ale cóż... miano wtedy taki pomysł, który faktycznie doprowadził do zastosowania metodologii definiowania jednoznacznych dat.
Chińczycy używali kalendarza księżycowo-słonecznego, który sam w sobie nie zapewniał możliwości wskazywania daty. Dlatego od trzeciego tysiąclecia p.n.e., metodą jaką posługiwali się mieszkańcy domeny chińskiej, był cykl sześćdziesięcioletni. Po upływie tego okresu zaczynano liczenie od nowa, tzn. od roku pierwszego – a więc taka sama data pojawiała się w każdym poprzednim i kolejnym cyklu.
Dopóki społeczeństwo operowało jedynie datami związanymi z faktami dotyczącymi życia jego pokolenia, dopóty system mógł działać bez większych problemów. Na kościach wołów, skorupach żółwi i naczyniach z brązu ryto napisy odnoszące się do najistotniejszych wydarzeń, głównie związanych z panującym oraz administracją (nadania ziemskie i umowy handlowe). Częstymi tematami były kataklizmy jakie nawiedziły ludność lub choroby władcy i jego następcy.
Jednak, wraz z rozwojem piśmiennictwa, a więc możliwością tworzenia coraz większej ilości dokumentów, a w szczególności spisywania kronik – dzięki zastosowaniu kolejno: deszczułek bambusowych, jedwabiu i papieru ryżowego - problem określenia daty stał się bardzo poważnym.
Cesarz Wu (156 – 87 p.n.e.) dynastii Han oficjalnie wprowadził zasadę nianhao, która systematyzowała zapis historyczny. Wprowadzenie tego sposobu pozwoliło na jasne określanie czasu wydarzeń historycznych. Lata liczono od chwili wstąpienia na tron każdego kolejnego cesarza. Również była dopuszczona możliwość różnorodnego nazywania poszczególnych okresów panowania tego samego cesarza.
Wcześniej, system ten (choć bardziej uproszczony) zastosowano w 841 p.n.e., podczas rządów dynastii Zhou. Podobnie jak niestety za panowania każdej władzy, gdy decydenci zapominają po co ich wyniesiono na piedestał; dając się skorumpować, ulegając swoim przyjemnościom, podnosząc podatki – a więc powodując nędzę wśród poddanych – niestety wcześniej czy później, któregoś dnia muszą za to zapłacić. Po wygnaniu króla Li Zhou (zmarł 828 p.n.e.) przez możnych i powstańców, istniał okres Gong On (od 841 do 828 p.n.e.) - przez 14 lat kraj był rządzony przez radę starszych ministrów, aż do wstąpienia na tron królewskiego syna Xuan z rodu Zhou. W tym okresie lata były oznaczane jako pierwszy, drugi, trzeci... Rok Regencji. Po wstąpieniu na tron Xuan króla Jing Zhou, lata były również oznaczane jako kolejne, lecz z dewizą panowania króla Xuan. Ten system był używany aż do początku dynastii Han, do panowania cesarza Wen.
Nianhao (dosłownie zawołania roczne), to chińskie ery systematyzujące pomiar czasu, dzieląc panowanie konkretnego władcy na kilkuletnie okresy o różnych mianach. Nazwą ery było motto lub inaczej dewiza, którą zatwierdzał sam władca. Zawarta w niej myśl najczęściej miała pomyślny i pozytywny charakter lub wyrażała majestat i ambicje władcy. Oprócz definiowania zasady postępowania władcy, mogła również służyć pozbywaniu się niekorzystnych wpływów nagromadzonych w danym okresie, i wtedy nazywała się gaiyuan czyli zmianą początku.
Od dynastii Zhou, tradycyjnie kolejne lata liczono według lat panowania władców; jednak wraz z wprowadzeniem er, liczono je według dewiz panowania konkretnego cesarza. Zatem zamiast pisać jak dotychczas np. dziewiąty rok panowania cesarza Wu, zaczęto pisać trzeci rok ery Yuanguang (134 – 129 p.n.e.) panowania cesarza Wu.
Indywidualne motto panowania wprowadził cesarz Wen (179 – 157 p.n.e.) zachodniej dynastii Han (206 p.n.e. – 9 n.e.). Rekordzistami nadawania dużej ilości dewiz swojego panowania byli cesarze: Wu (140 – 87 p.n.e.) oraz Hui (290 – 306 n.e.) – po 11. A bezkonkurencyjnym cesarz Gaozong (650 – 683 ) aż 14. Jego małżonka cesarzowa Wu Zetian (690 – 705) nie była wcale dużo gorsza, gdyż miała ich 13 (albo 17).
Cesarze dynastii Ming i Qing (oprócz Hong Taiji) nigdy nie zmieniali nazw okresów swoich rządów i stąd zapisali się na kartach historii właśnie pod nazwami wybranych przez siebie er.
Oczywiście cesarze nie wstępowali na tron z pierwszym dniem, pierwszego miesiąca, kolejnego roku - dlatego w większości przypadków motto pierwszego roku panowania, pokrywało się z ostatnią maksymą ojca nowego cesarza. Było zachowywane aż do pierwszego dnia następnego roku i często, w drodze łaski cesarskiej, łączone z wielką amnestią dashe.
Wydaje się, że w codziennym życiu chaos w datach mieli przede wszystkim urzędnicy i kronikarze, którzy musieli odnosić się do przeszłości. Jednoznacznym, nie budzącym wątpliwości – wbrew pozorom – było określanie daty posługując się właśnie chronologią z dewizą cesarską, gdyż była niepowtarzalną i nie można było jej przypisać innym czasom. Jednak takim określaniem (na większej przestrzeni lat) łatwiej było posługiwać się uczonym, którzy znali historię i wszystkie dewizy poszczególnych cesarzy.
Co ciekawe, ludzie niewykształceni również się posługiwali takim sposobem określenia daty - może ze względu na powszedniość stosowania. Należy przypuszczać, że potrzebowali dokonywać określenia daty tylko w obrębie współcześnie panującej dynastii i cesarza oraz w najbliższym i znanym przedziale czasu, bo przecież tylko on był dla nich ważnym.
Ery, dewizy… jakby je zwał… wcale nie były unikalnym systemem chińskim. W angielskich średniowiecznych dokumentach urzędowych, sporządzonych za panowania Henryka VIII, by odnotować datę 1525 rok, należało ją następująco zapisać: 1509'16HenrykaVIII'; a więc dopiero po dodaniu liczby 16 do daty wstąpienia na tron, otrzymywano oczekiwany termin - 1525 rok. Jednak w tym wypadku, było to manifestacją próby uniezależnienia się kościoła anglikańskiego od kościoła katolickiego ze stolicą w Rzymie.
CHIŃSKI KALENDARZ 8
POWIĄZANE NOTKI:
Kalendarz księżycowo-słoneczny
Cykl sześćdziesięcioletni
Określanie daty
Znaki zodiaku
Horoskop
Chińska doba
Kalendarz rolniczy
Chiny u Europejczyka, który stara się poznać odrębność obyczajowości, bogactwo kultury i historii wywołują całkowity zawrót głowy.
POLECAM aplikację na Android "Odkryj Chiny" – poza Polską "Ancient China". Oprócz możliwości poznania pięknych okolic w Chinach, ściągnięcia na pulpit zdjęć w rozdzielczości HD, w formie gry sprawdzimy naszą wiedzę o tych miejscach.
Nagroda za rok 2014 „Poetry&Paratheatre” w kategorii: Popularyzacja Sztuki - Motywy przyrodnicze w poezji chińskiej
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura