Nasz Dziennik publikuje dziś wywiady z dwoma amerykańskimi profesorami.
Oto króciutkie fragmenty.
(1)Z prof. Tomem Michaud z Uniwersytetu Wheeling w Zachodniej Wirginii http://www.naszdziennik.pl/index.php?typ=sw&dat=20081106&id=sw32.txt
ND: Jak [Obama] będzie reagował na sytuację w Iranie?
(…) Wydaje mi się, że nie będzie jednak otwarcie występował w imieniu Izraela.
ND: Co Pan sądzi o nominacji Rahma Emanuela na stanowisko szefa administracji, czyli w rzeczywistości drugiej osoby w państwie?
- Jeszcze więcej starych, dobrych znajomych w otoczeniu prezydenta... żadna zmiana(…). Niestety, jego prezydentura oznacza silne wspieranie "cywilizacji śmierci". Popieranie aborcji czy eksperymentów na dzieciach poczętych jasno to pokazuje. Ponadto jego ideologia, którą z całą pewnością będzie się starał narzucić społeczeństwu, będzie wyjątkowo szkodliwa.
(2)Z prof. Peterem Redpathem z Uniwersytetu Świętego Jana w Nowym Jorku http://www.naszdziennik.pl/index.php?typ=sw&dat=20081106&id=sw31.txt
ND: Co można powiedzieć w takim razie o nominacji Rahma Emanuela na stanowisko szefa administracji, czyli w rzeczywistości drugiej osoby w państwie?
- Oznacza to, że prezydenckiemu gabinetowi nadawał będzie ton skrajny lewicowiec(…). Możemy być zaś pewni, że od pierwszego dnia prezydentury rozpocznie się wpompowywanie lewicowej ideologii narodowi.
ND: Jakiego zachowania możemy spodziewać się ze strony nowego prezydenta odnośnie do narastającego napięcia pomiędzy Izraelem a Iranem?
- Myślę, że prawdziwą reakcję poznamy dopiero wówczas, jeśli wybuchnie realny konflikt między tymi krajami. Dojdzie do niego prawdopodobnie jeszcze przed połową stycznia, kiedy to Obama zostanie zaprzysiężony na prezydenta. Jeśli Izrael napadnie na Iran, wówczas publicznie potępi on takie działania, jednak z czasem będzie wyciszał swoją krytykę. Jeżeli to Iran napadnie na państwo żydowskie, będzie on prosił Tel Awiw o działanie z ostrożnością. Jeśli do konfliktu dojdzie jednak już po zaprzysiężeniu Obamy, myślę, że Izrael będzie działał przy pełnym poparciu Waszyngtonu.
ND: Dlaczego w większości państw świata przyjęto z radością wybór Obamy? Nawet w takich krajach, jak Rosja, Chiny, a nawet państwa Bliskiego Wschodu...
- Wielu głównych zwolenników Obamy jest skrajnymi lewicowcami. On sam jest socjalistą. Stąd ewidentne poparcie ze strony mediów państw z lewicowymi rządami.
Jak widać pełna zgodność między komentującymi co do przewidywanej ideologicznej rewolucji lewicowej Obamy. Natomiast w sprawie wojny w Iranie i bezwarunkowo dobrych stosunków USA z Izraelem nie ma już takiej pewności. W tej ostatniej bowiem sprawie sama międzynarodówka lewicowa (zadziwiająca zgodność: francuska, niemiecka, hiszpańska, włoska, amerykańska, itd.) ma stanowisko antywojenne, kunktatorskie względem muzułmanów, za to krytyczne wobec Izraela. Obama będzie więc pod presją dwóch sprzecznych tendencji: ogólnoświatowej lewicowej, pacyfistyczno-antyizraelskiej i wewnątrz krajowej proizraelskiej i antyterrorystycznej.
Dla mnie ważniejsze są jednak zapowiedzi ideologicznej rewolucji. Zapomnieliśmy już niestety, co znaczą grube fundusze rządu federalnego dla organizacji lewicowych po świecie, jak to miało miejsce za Clintona. Obamę, mimo kryzysu, stać będzie (ma większość w Kongresie!) na szczodre finansowanie lewactwa aż po najdalsze zakątki globu. Nie dziwota więc, że nasze rodzime lewicury już zacierają ręce. No i jasne, dlaczego tak „przykry” był dla nich Bush.
Doktor nauk społecznych (ISP PAN), etyk, filozof polityki. Absolwent Wydziału Filozofii i Socjologii UW. Studiował też prawo na UAM w Poznaniu i zarządzanie na SGH w Warszawie. Ukończył studia z rolnictwa na SGGW i studia z nauk o polityce w Collegium Civitas/ISP PAN. W latach 1999-2000 Prezes Młodzieży Wszechpolskiej. 2002 - 2004 Radny Sejmiku Mazowieckiego i Wicemarszałek Województwa Mazowieckiego. 2004 – 2005 poseł do Parlamentu Europejskiego; 2005 - 2007 poseł na Sejm RP. Autor książek: "Zamach na cywilizację", "Naród, Młodzież, Idea", współautor wielu broszur poświęconych krytyce konstytucji UE, ideologii narodowej, zagadnieniom obrony życia i rodziny. Żonaty, dwoje dzieci. Pisuje też na: wierzejski.bog.onet.pl; i na Fronda.pl: http://www.fronda.pl/blogi/wierzejski,2279.html
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka