Niedawno popełniłem notkę dotyczącą Krajowej Rady Sądownictwa, która miała podobno stanąć nie tylko w prawdzieale co najważniejsze w obronie ludzi
http://wieslawg.salon24.pl/768025,krajowa-rada-sadownictwa-krytykuje-arogancje-w-sadach-i-staje-w-obronie-ludzi
Było to wręcz szokujące - i jak większość czytelników uznałem artykuł Pana Europosła Janusza Wojciechowskiego za primaaprilisowy żart.
Tymczasem, w dniu 2 kwietnia, autor napisał nie tyle sprostowanie, co ubolewanie, że ta informacja tak właśnie została przyjęta.
http://wpolityce.pl/polityka/333984-moj-wpis-ze-krs-bronila-ludzi-przed-arogancja-w-sadach-nie-byl-zartem-primaaprilisowym-smutne-ze-wylacznie-na-zart-wygladal
Żart primaaprilisowy – za taki uznali prawie wszyscy czytelnicy mój wpis, że Krajowa Rada Sadownictwa stanęła w obronie ludzi przeciw arogancji i bezduszności w sądach.
A to wcale nie żart, tylko prawda była. Cytaty zaczerpnąłem z prawdziwej uchwały Krajowej Rady Sądownictwa, w której to uchwale Rada bardzo mocno skrytykowała patologie wymiaru sprawiedliwości, sprzeciwiając się krzywdzeniu i poniżaniu ludzi w sądach.
Nie dodałem tylko, korzystając z przywileju 1 kwietnia, że cytowane stanowisko Rada wyraziła nie wczoraj, lecz 27 lat temu, 4 kwietnia 1990 roku.
Byłem wówczas jako młody sędzia członkiem Rady i wraz z sędzią Jerzym Zawistowskim współautorem projektu tej uchwały. Wierzyliśmy wtedy, że stworzymy wymiar sprawiedliwości wolny od arogancji, bezduszności i poniżania ludzi, że będziemy mieli sądownictwo na miarę aspiracji narodu. Jeszcze nie było w Radzie profesora Strzembosza, dołączył do niej jako nowy prezes SN kilka miesięcy później.
Tyle autor. To doprawdy bardzo smutne, że po 27 latach Uchwałę Krajowej Rady Sądownictwa w której to uchwale bardzo mocno skrytykowane zostały patologie wymiaru sprawiedliwości - uznajemy za żart.Że dziśiaj Krajowa Rada Sądownictwa tej patalogii wręcz broni.
To doprawdy bardzo smutne, że cofnęliśmy się jako Naród co najmniej o 30 lat, że wróciliśmy do "demokracji rozwiniętego socjalizmu".To utrata nadziei jednego pokolenia.
Dowodem tej patologii jest brak spolecznego zaufania do wymiaru sprawiedliwości, jest konieczność nie tyle zmian co najgłębszych reform. I te reformy, aby móc spojrzeć w twarz naszym dzieciom i wnukom - musimy przeprowadzić.
I trudno nie zgodzić się z poglądami niektórych cytelników:
Mikołaj Kwibuzda 89.73.137.*
To, że uznaliśmy to za żart primaaprilisowy, pokazuje, jak głęboki upadek środowiska prawniczego zaszedł od 1990 roku.
krzysztof j1@krzysztof.jellonek43 wczoraj
Jest to bardzo smutne , ale pokazuje co zrobiliśmy z naszą wolnością , olbrzymią nadzieją ludzi na lepsze państwo, z naszą solidarnością, wiarą chrześcijańską . Pokazuje to jak zmarnowaliśmy świadectwo JPII i księdza Jerzego Popiełuszki . Najgorsze to , że zmieniły się elity, jak inni ludzie pisali tą uchwałę sprzed lat.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo