Będzie skromnie. Jestem człowiekiem skromnym, więc na wiele mnie nie stać. Ale stać mnie na bycie uczciwym, a w tym przypadku oznacza to, że przekazują Państwu to co CZUJĘ. To co WIEM.
Nie to co jest modne, na fali, cool.
Jestem sinofilem i się tego nie tylko nie wstydzę. Wręcz przeciwnie, czuję dumę z tego, że jestem w stanie na gówno informacyjne dotyczące Chin a wpadające do mojego mózgu odpowiedzieć: GÓWNO!
Odwrotnie: gdy czytam- jakżeż rzadko- ciekawe, niekoniecznie miłe, ale ważkie analizy cieszę sie. Bo mam przyjemność intelektualną. Trafiła mi sie gratka- myślący człowiek!
Jak można nazwać to co robię za każdym moim wpisem? Nazywam rzeczy po imieniu. Cieszę się gdy jest z czego, wściekam gdy jest ku temu powód. Jestem zwykłym facetem.
Nie jestem LETNI. I nigdy nie będę.
Dlatego pokazuję Państwu Chiny takimi jakimi Je widzę. Cały czas powtarzam: przez pryzmat mojej wiedzy i szacunku dla Ich kierownictwa.
Można mnie- liberalnego konserwatywatystę - wyzywć od czego tam się chce. Mam to w ..
Ale rzecz podstawowa: MAM SZACUNEK DLA CZYTELNIKA.
Jeśli nie widzi się tego co sie tam dzieje i jeśli nie rozumie się przemian które tam następują to: albo trzeba przestać o tym myśleć albo trzeba zacząć bardzo intensywienie o tym myśleć! Innego wyjścia nie ma.
I w tym zawierają sie moje życzenia noworoczne. Skromne.
Jeśli ciekawią Państwa Chiny, ciekawi Ich kulura, Ich obyczje- CZYTAJCIE NAS!
Są w S24 ludzie którym Chiny sa bliskie, znają je mniej lub bardziej. Na pytanie na pewno odpowiedzą.: Zhongguo, ArturZ, Wen Fang Si Bao czy ja.
KTO PYTA- NIE BŁĄDZI.
Zyczę Państwu dużo Pytań które NIE POZOSTANĄ BEZ ODPOWIEDZI.
P.S. Skype wprawdzie szpieguje- jak każde medium elektroniczne- ale jest doskonałym narzędziem do wymiany poglądów. I odpowiedzi na pytanie kierowne do mnie najchętniej będę udzielał poprzez niego.
Moje credo:skromna osoba niegodna poznawania wspaniałych talentów, tylko sprawdza, czy to prawda, że nigdy nie pojmie ducha tej wielkiej kultury. _____________________________________________________ Zapraszam do czytania mojego blogu polityczno- makroekonomicznego "Chiny widziane z daleka". _____________________________________________________"W Chinach ideałem mężczyzny był przez stulecia młodzieniec-uczony i poeta, o wrażliwej duszy artysty, pretendujący do roli mandaryna-administratora, dzięki swej pracowitości, uczoności i cnotom moralnym zdobywający wysoką pozycję społeczną. Gardził on wszelkimi działaniami wymagającymi siły fizycznej, gdyż trenował jedynie swój umysł i samodyscyplinę, nie zaś ciało."- prof. Gawlikowski ________________________________________________ __ Adres: wiesiekp@poczta.onet.pl
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości