Te małe dzieci na zdjęciach to moi rówieśnicy. Myślę że przeżyli w życiu DUŻO. A nawet więcej.
Ale to co pokazano na tych zdjęciech najważniejszego - atmosferę tamtych lat- mam w sobie. Była podobna. Było skromnie ale dzieciństwo miałem szczęśliwe. Nic nie wiedziałem o strasznych rzeczach które działy sie tuż obok. Zazdroszczę tym dzieciakom na fotografiach teg,o że mogli choć raz w roku spędzić te święta z CAŁĄ rodziną. W naszym przypadku było to nie możliwe.
A więc tym anonimowym chińskim rówieśnikom życzę, aby spotkali się w to Świeto ze wszystkimi którzy są dla nich bliscy, aby przyszły Rok Węża był dla nich szcęśliwy i aby omijały Ich choroby.
WSZYSTKIEGO DOBREGO!
Moje credo:skromna osoba niegodna poznawania wspaniałych talentów, tylko sprawdza, czy to prawda, że nigdy nie pojmie ducha tej wielkiej kultury. _____________________________________________________ Zapraszam do czytania mojego blogu polityczno- makroekonomicznego "Chiny widziane z daleka". _____________________________________________________"W Chinach ideałem mężczyzny był przez stulecia młodzieniec-uczony i poeta, o wrażliwej duszy artysty, pretendujący do roli mandaryna-administratora, dzięki swej pracowitości, uczoności i cnotom moralnym zdobywający wysoką pozycję społeczną. Gardził on wszelkimi działaniami wymagającymi siły fizycznej, gdyż trenował jedynie swój umysł i samodyscyplinę, nie zaś ciało."- prof. Gawlikowski ________________________________________________ __ Adres: wiesiekp@poczta.onet.pl
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura