Wilk Miejski Wilk Miejski
270
BLOG

Zawiadowcy polityki światowej i tzw. wojny polsko-polskiej zza kulis, wystąp!

Wilk Miejski Wilk Miejski Teorie spiskowe Obserwuj temat Obserwuj notkę 0



„Agenda 21 proponuje szereg działań, które mają być realizowane przez każdego człowieka na Ziemi … to wymaga określonych zmian w działalności wszystkich ludzi … Efektywna realizacji Agendy 21 będzie wymagać głębokiej reorientacji wszystkich ludzi.”

Przewodnik planistyczny Agenda 21, opublikowane przez ICLEI, 1996.


Polska, wbrew hasłom patriotycznym obecnych i

poprzednich jej władz, jest politycznie, gospodarczo,

militarnie, a nade wszystko - cywilizacyjnie

podporządkowana zachodnim globalistom.

Anna Raźny


Od porażki do porażki, z entuzjazmem.

Winston Churchill


Trochę wstępu, a poniżej cytat z Alberta Pike'a (1809 - 1891), a to amerykański mason 33 stopnia, założyciel Ku Klux Klanu, autor masońskiej Biblii, "Morals and Dogma", projektant cyklu trzech wojen światowych, także prawnik i poeta. Ten plan obrazuje niezwykle precyzyjnie projekt objęcia władzy nad światem sporządzony przez Jezuitów i Illuminatów pod koniec XVIII wieku. Ale po drodze parę informacji i filmów.

Ten plan zakłada zniszczenie krajów niekatolickich (państwa muzułmańskie, Chiny, Rosja, USA) oraz przede wszystkim Izraela, na którego gruzach powstanie Trzecia Świątynia dla syna Lucyfera, ostatniego papieża, a który zostanie okrzyknięty "Nowym Mesjaszem" i który następnie będzie głową nowej, uniwersalnej religii opartej na „zreformowanym” katolicyzmie, religii czczącej jako boga Lucyfera, tak, jak to się dzieje (także działo) na najwyższych masońskich szczeblach w światowych lożach.

Powstanie Izraela w 1948 roku, to doskonały, wcielony w życie plan Pike’a, dokończenia eksterminacji populacji żydowskiej, czego nie „dokończył” nazizm niemiecki, zbudowany za pieniądze amerykańskich banksterów (żydowskich). Niemal wszyscy w jednym miejscu. Elity napuszczą na siebie arabów i (neo)izraelitów w odpowiednim momencie i po sprawie! Niech, więc nikogo nie dziwi, że amerykańscy Żydzi ortodoksyjni uważają Izrael za „profanację woli bożej”, syjonizm, za ruch bezbożny i przeklęty, a dla zobrazowania swych poglądów i emocji palą flagi Izraela. Bowiem Izrael i syjonizm, to narzędzia realizacji planów elit finansowych żydowskich, którym nie zależy na religijnych Żydach i religii mojżeszowej, a na pieniądzach i władzy nad światem! Podobnie i solidarnie banskterom i politykom innych opcji, nikczemnie, choć wzorowo solidarnie budujących podwaliny pod NWO! Kto nie wierzy, niech obejrzy film pod zamieszczonym linkiem.

https://www.youtube.com/watch?v=i0g9ZCqQj74

Kim są ci, którzy zawiadują polityką światową zza kulis? Oto oni – Rockefellerowie. Oni to należą do kilkunastu czołowych rodzin tworzących potęgę finansową dla realizacji panów Iluminatów. Oni to od ponad stu lat rządzą światem! Do dziś większość tzw. myślących poprawnie politycznie traktuje to jako wyznawanie teorii spiskowych, oszołomstwo, ciemnogród, zacofanie umysłowe, tak! Zaś europejskim odpowiednikiem klanu Rockefellerów, jest klan Rothschildów, władców Europy i walczący, wedle scenariusz Orwell’a z powieści „1984”, o panowanie nad Eurazją. Te rodziny, to klany arcybogatych, wpływowych i bezwzględnych lucyferian, popularnie zwanych Illuminatami, dominujący w finansach amerykańskiego imperium, bastionu syjonizmu światowego, a także w Banku Światowym i wielkich bankach europejskich. Wystarczy posłuchać, jakie plany mają dla nas banksterzy, jakie nikczemności i cyniczne fortele stosują, a wygłoszone to zostanie ustami Davida Rockefeller’a.

https://www.youtube.com/watch?v=Veyt5_1kOaU&feature=youtu.be&list=PL2z02J6GN9ofDNnrB3j3IQ7X9gz5KgS0w

A tu Aron Russo opowiada o planach Rockefeller’a:

https://www.youtube.com/watch?v=oxiYg5TCv3w&index=11&list=PL2z02J6GN9ofDNnrB3j3IQ7X9gz5KgS0w

Wracając do projektu III WŚ Alberta Pike’a przyznać należy, iż poniższy cytat doskonale obrazuje i także przestrzega, iż nasze chrześcijaństwo, które jest pozbawione "wiedzy i światła” (Lucyfera) jest tylko instytucją do wywołania konfliktu w opozycji do islamu i judaizmu, jest wewnętrznie sterowane (do dziś nie wiadomo, kto zabił Jana Pawła I i dokonał zamachu na J.P. II, a wiemy, że banki watykańskie prowadzi rodzina Rothschildów), aby na gruzach wyniszczonych w światowym konflikcie wojennym państw religijnych, powstanie „super państwo” kierowane przez „rząd światowy”, który wprowadzi uniwersalną religię o naturze lucyferiańskiej. Jej istotą będzie doktryna współczesnych elit zwana „Ordo ab Chao", czyli „porządek z chaosu”. I tu należy zapytać, dlaczego do Europy wlały się ostatnimi laty masy ludzkie wyznawców islamu i dlaczego służby europejskie (także amerykańskie) wiedzą o planach nosicieli "podpasek szahida", noży, młotków i karabinów, a nie interweniują, albo robią to nie w czas i nieskutecznie. Czy to przypadek, czy strategia? Jedynie w wyniku sztucznie wykreowanego konfliktu religijnego i wyniszczenia świata totalną wojną, powstanie taka sytuacja „społeczna i polityczna”, aby zbudowany został jeden rząd światowy, a zacznie on głosić i akceptować jedną „światową religię”, religię, której założycielem i mistrzem był Albert Pike...

"Trzecia Wojna Światowa musi się rozpocząć od przewagi różnic spowodowanych przez agentury Illuminati pomiędzy politycznymi Syjonistami oraz liderami Świata Islamu. Owa wojna musi być prowadzona w taki sposób, ze Islam (Islamski Świat Arabski) oraz polityczny Syjonizm (Państwo Izrael) wzajemnie się zniszczą.

W tym samym czasie inne państwa, ponownie podzielone w tej kwestii będą powstrzymywane do punktu kompletnego wyczerpania fizycznego, moralnego, duchowego oraz ekonomicznego. Wypuścimy Nihilistów oraz ateistów oraz sprowokujemy niezwykły socjalny kataklizm, który w całym tym horrorze wykaże jasno i dobitnie narodom efekty absolutnego ateizmu, pochodzenie zdziczenia i najbardziej krwawe orgie.

Wtedy na każdym miejscu, wszędzie, obywatele, zmuszeni do własnej obrony przed mniejszościami etnicznymi i rewolucjonistami, będą eksterminować owych niszczycieli cywilizacji a masy pozbawione iluzji wobec chrześcijaństwa, którego boskie duchy, formujące chrześcijaństwo bez kompasu oraz kierunku, pożądających ideałów ale bez wiedzy, gdzie umieścić swoje oddanie i adorację, otrzymają rzeczywiste światło poprzez uniwersalną manifestację czystej doktryny Lucypera, wystawionej w końcu na publiczny widok.

To wyjawienie spowoduje w rezultacie generalny reakcyjny ruch, po którym nastąpi zniszczenie chrześcijaństwa oraz ateizmu, obydwu zwyciężonych oraz zniszczonych w tym samym czasie."

Koniec znamiennego cytatu i ostatnia konkluzja poprzedzona filmem (dla chętnych), ale uprzejmie proszę o zakończenie recepcji tekstu!

O tej kwestii opowiada film, który zaleźć można pod linkiem:

http://www.threeworldwars.com/albert-pike2.htm

Niestety, to wersja tylko angielska, a może ktoś zna polską?

I sprawa ostatnie, to nasze polskie sterowane wojny tzw. polsko-polskie, ale to tylko wojny „wydrążonych ludzi”, którzy występują w kabarecie zewnętrznych sił, to nieświadome zapasy ideologiczne (jeszcze nie krwawe) prowadzone przez żałosne kreatury niszczące solidarność Polaków, która mogłaby być bronią (nawet skuteczną!) przeciw wszelkim agendom projektu NWO! Wszystkie dalsze losy Polski, które związane są z tzw. transformacją ustrojową, były tylko ustawką polityczną zakulisową zresztą, w której walka odbywała się pomiędzy zwolennikami sowieckiej (potem rosyjskiej dominacji w Polsce) i zwolennikami wpływów banksterskich, na które to postawił Jaruzelski! Jak w istocie skonstruowana jest zakulisowa scena polityczna Polski, dokładnie nie wiemy, trochę światła na tą „pajęczynę”, owo mafijno-finansowe sterowanie „zewnętrzną polityką”, czyli rządem i opozycją, dają słowa pewnych dziennikarzy (Sumliński, Michalkiewicz, Kolonko), ale ten „trup w szafie” wygląda zapewne bardziej demonicznie…

I nie łudźmy się, że okrągły stół, Magdalenka, Lewy Czerwcowy, Smoleńsk, Ciamajdan, czy KODchody, to nasze wewnętrzne owoce działań politycznych, konfliktów jeno wewnętrznych, prowadzone przez Polaków w duchu „dogadać się jak Polak z Polakiem”, albo "brać się z łby jak Polak z Polakiem". O święta naiwności – NIE! To robota obcej agentury i ośrodków wpływu finansjery (Georg Soros), także specsłużb: izraelskich, rosyjskich, amerykańskich czy niemieckich, czyli „wojna polskimi rękoma przeciw Polsce”. Przerażające jest to, że jako Polacy, polska inteligencja, niestety w większości "wykształciuchy", wierzymy w „fakty medialne”, potężną aparaturę kłamstwa, cierpimy na atrofię rozumu i powszechność wiary w kłamstwo,  karmimy jego skuteczność własną bezmyślnością! Zadziwiające jest to, że przecież dla średnio rozgarniętych powinno być oczywiste, że im dłużej kłamstwo się utrzymuje, jest fundamentem budowy „ustroju politycznego” (status quo elit pomagdalenkowych), tym późniejszy jego upadek, nieuchronny zresztą,  będzie bardziej bolesny! Budowa czegokolwiek - państwa, społeczeństwa, rozwoju gospodarczego na kłamstwie, niezawisłości, to przysłowiowe budowanie "zamków na piasku"!

Nie łudźmy się, tzw. dobra zmiana nie jest „suwerenną władzą w Polsce”, widać jej syjonistyczne i proamerykańskie posunięcia, widać dobre chęci, ale brak możliwości dokonania radykalnych przemian, brak skutecznej koncepcji, jak oczyścić administrację i władzę sądowniczą z "wszawicy postkomuny", zaś jednocześnie zorganizowana ekipa byłych oficerów WSI, także ciągnie do siebie, kontroluje i sabotuje scenę polityczną, aby wyrwać coś z tego „szkarłatnego postawu sukna”, tak za zdrajcą Bogusławem Radziwiłłem. Żyjemy w podobnych czasach, choć nie identycznych, jak działo się to w I Rzeczpospolitej w okresie po uchwaleniu Konstytucji 3 Maja, reformy państwa w XVIII wieku (1791), kiedy to owa I RP była KRAJEM AGENTÓW I OBCYCH, POLITYCZNYCH WPŁYWÓW. Wtedy skończyło się to źle. Dziś, korzystając z tego, że historia magistra vita est, może skończyć się lepiej. Ale zależy to od naszego poziomu świadomości, wiedzy o potędze kłamstwa i jego medialnych narzędziach i strategiach "zaczadzania ludzkiej świadomości", słowem – o poziomie obywatelskiej czujności, zorganizowania i umiejętności budowy niezależnego społeczeństwa obywatelskiego, obrony przed rozbiciem na masy ludowe miast i WSI!

A tego boją się nawet ci, co zawiadują wielką, podstępną budową "światowego gułagu", czyli NWO. Zacytuję tu Pana Brzezińskiego, co odszedł niedawno na łono Abrahama, iż: „Łatwo wyobrazić sobie połączenie Unii Europejskiej i Ameryki, nawet gospodarcze… Ameryce będzie teraz trudno utrzymać dominację na świecie, ponieważ sieci społecznościowe przeistaczają istotę społeczeństwa powodując „uniwersalne przebudzenie masowej politycznej świadomości”. I to informuje, czego kreatorzy NWO boją się najbardziej: ludzkiej solidarności i wiedzy! A gdzie narodziła się „Solidarność”, pytanie retoryczne, ale także tu, nad Wisłą, zapewne narodzi się też rozum i wiedza, a pierwszy krok, to nie wpuszczanie „konia trojańskiego islamu” do Polski, następny, to niezależność energetyczna, kolejny, to integracja Regionu i rozrost Wyszehradu do Europejskiej Ligi Morskiej od Skandynawii po Chrześcijańskie Bałkany, to solidarność państw nie dotkniętych jeszcze manipulacją banksterską na letalnym poziomie i ceniących konserwatywne zasady solidaryzmu społecznego - rodzinę, wiarę i kulturę narodową, ot co! Ale już od teraz – kontakt z rzeczywistością i samodzielne myślenie, to fundament, na którym zbudujemy mocny i okazały Gmach Ojczysty! To kondycja duchowa, świadomość i wola samoobrony przed strategią "depopulacji i rozmycia tożsamości", także zorganizowanie społeczne obywateli stanowi o sile i prestiżu ich ojczyzny, o perspektywach życia ich dzieci, a to wielka odpowiedzialność! A jeśli jest inaczej, to proszę o przykłady! Reszta, to myślenie, działanie, Polski budowanie, od podstaw! Jak zwykle idealistycznie i heroicznie głosi –

                                                              Wilk Miejski vel Antonik, czyli Antoni Kozłowski

Zobacz galerię zdjęć:

Publicysta, poetą bywa, scenarzysta, satyryk radykalny, performer, fotograf i malarz. Humanista prywatnego sznytu, bez dyplomów, członek SDP. Od lat żyje w osobnej strefie dążenia do ludzkiej prawdy (czym jest Prawda?) poprzez dialog i introspekcję. Niezależny opozycjonista czasów PRL, inwalida po represjach komuszych. Mentalnie krzepki, czynny twórczo, uzależniony od życia, jako bezcennej przygody poznawczej, ale fizycznie - wrak życiowy. Pomimo tego - rasowy Trikster, szyderczo portretujący zło, poszukujący wytrwale dobra w wymiarze prywatnym i Ojczyzny Solidarnej. Patriota i obywatel, gardzi politycznym szambem i aktywnością "replik targowiczan" w starciu z "ministrantami" w spektaklu nad Wisłą. Współzałożyciel stowarzyszenia "Nasz Polski Dom", działającego na rzecz kultury polskiej i wsparcia potrzebujących... I tyle, aż tyle! Resztę pożarły gile, a koszatniczki schowały do piczki, o rety, minarety!

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości