Magda Figurska Magda Figurska
316
BLOG

A.Kunert - moje cztery zdziwienia

Magda Figurska Magda Figurska Polityka Obserwuj notkę 34

 

 
I. Pierwszy raz zdziwił mnie doktor Kunert, gdy jako członek Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa wystąpił przeciwko Marii Trzcińskiej, byłej sędzi Głównej Komisji Badania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, która od 1973 r. prowadziła śledztwo w sprawie KL Warschau, przewodniczącej Komitetowi Budowy i upamiętnienia KL Warschau. Wtedy A.Kunert wypowiedział się:
Grupa pani Trzcińskiej wyjątkowo złagodniała. Jeszcze kilka lat temu słyszałem od niej o 600 tys. zamordowanych w KL Warschau. W latach 1943-44 rzeczywiście istniał w Warszawie obóz koncentracyjny, ale nie był to obóz zagłady i nie było w nim komór gazowych. Od maja 1943 r. w ruinach getta Niemcy rozstrzeliwali ludzi, których ciała były na miejscu palone. To zadanie wykonywali więźniowie. I właśnie ci więźniowie wyzwoleni w pierwszych dniach Powstania Warszawskiego w Gęsiówce byli z KL Warschau. Panująca w Warszawie mania pomników to głupota. Jaki jest sens stawiania kolejnego, w dodatku w atmosferze skandalu? Nie temu mają służyć. Był kiedyś pomysł na żywy pomnik wszystkich ofiar. Miało być to nowoczesne muzeum powstałe po rozbudowie ekspozycji Pawiaka. Nie zostało zrealizowane.
II. Drugie zdziwienie miało miejsce w 2005 roku, gdy A.Kunert kandydował na prezesa Instytutu Pamięci Narodowej. Podczas przesłuchania przez Kolegium IPN opowiedział się wtedy przeciw powszechnemu otwarciu archiwów Instytutu.
Powiedział:
Postulat bezwarunkowego i powszechnego otwarcia archiwów IPN budzi moje wątpliwości natury organizacyjnej i ideowej.
Zwrócił uwagę, że to się nigdzie nikomu nie udało, ale zarazem oświadczył, że archiwa IPN powinny być otwarte dla instytucji, naukowców i dziennikarzy. Mówił, że w IPN powinna powstać "Biała księga" osób zabitych w czasie okupacji niemieckiej i w PRL oraz "Czarna lista" - spis funkcjonariuszy służb specjalnych PRL.
 
III. Trzecie zdziwienie miało miejsce 16 kwietnia 2010 roku, gdy Andrzej Kunert został Sekretarzem Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, zastępując na stanowisku sekretarza Andrzeja Przewoźnika, który zginął w katastrofie pod Smoleńskiem. Nominację podpisał premier Donald Tusk, a wręczył Przewodniczący Rady profesor  Władysław Bartoszewski. Doktor Kunert powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że znalazł się w niezwykle trudnej sytuacji. "Czuję się strasznie, bo obejmować stanowisko po kimś, kto odszedł w tak tragicznych okolicznościach, jest czymś niełatwym". Andrzej Kunert dodał, że jest to w tej sytuacji potrójna odpowiedzialność. Naczelnik Wydziału Krajowego Rady Ochrony Pamięci Adam Siwek, który współpracował z Andrzejem Przewoźnikiem od kilku lat, wierzył, że doktor Kunert będzie kontynuował dzieło swojego poprzednika.
 
IV.  Czwarte  moje zdziwienie jest najświeższe, z dnia wczorajszego, z Ossowa.Do protestujących przy mogile podjechał doktor Andrzej Kunert. To z jego pisma, skierowanego do władz Wołomina dowiadujemy się o podjęciu inicjatywy zbudowania mogiły: „Zbliżająca się 90-ta rocznica Bitwy Warszawskiej 1920 r. powinna otrzymać wyjątkową, szczególnie uroczystą oprawę. Dążąc do nadania nowej wartości obchodom rocznicowym najwyższe władze państwowe podniosły ideę zaproszenia na planowane uroczystości przedstawicieli strony rosyjskiej” .
Andrzej Kunert stwierdził, że to Kancelaria Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zwróciła się do Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa z prośbą o przygotowanie odpowiedniego obiektu, przy którym delegacje rządowe polska i rosyjska mogłyby „wspólnie oddać hołd ofiarom okrutnej wojny rozpętanej przez reżim bolszewicki”. Rada OPWiM podtrzymała deklarację sfinansowania budowy pomnika na mogile żołnierzy bolszewickich.
Nie wiadomo, w jakich okolicznościach doszło do podjęcia decyzji o zorganizowaniu uroczystości właśnie w 90 rocznicę Bitwy Warszawskiej. Wiadomo, że Kancelaria Prezydenta RP zwróciła się do Rady OPWiM z prośbą o przygotowanie obiektu. Z kolei Rada zwróciła się do władz samorządowych o „pomoc w zakresie przygotowania utwardzonego dojścia do mogiły wraz z przeprawą przez Czarną Strugę i niewielkim placem dla oficjalnych delegacji i asysty wojskowej, jak również o logistyczną obsługę planowanej uroczystości”.
Do odsłonięcia mogiły jednak nie doszło, choć doktor Andrzej Kunert przekonywał protestujących, że to nie pomnik.
 
                                                           Pomnik w Ossowie: po bokach prawosławnego krzyża staną 22 szpiczaste elementy przypominające ostrza bagnetów

 

Dla przypomnienia:

Pomnik – dziełorzeźbiarskie lub rzeźbiarsko-architektoniczne, posąg, obelisk, płyta itp., wzniesione dla upamiętnienia osoby lub zdarzeniahistorycznego.

Forma pomnika może być różna – najczęściej jest to posąg lub grupa rzeźb na cokole, może być nim jednak również kolumna, obelisk, naturalny głaz –kamień pamiątkowy, a nawet sztucznie usypane wzgórze (kopiec) lub budynek

Jako historyk powinien też znać system przeniesiony na radzieckich bagnetach.

Proponuję oryginalne danie: SŁOWA W SOSIE OSTRO-GORZKIM,produkt ciężko strawny i kaloryczny, okraszony szczyptą humoru i odrobiną ironii. ================================================= Sprzedaż: www.polskaksiegarnianarodowa.pl, United Express, Warszawa, ul. Marii Konopnickiej 6 lok 227, Tel. 502 202 900

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (34)

Inne tematy w dziale Polityka