Magda Figurska Magda Figurska
1093
BLOG

Panu Igorowi J. z podziękowaniem

Magda Figurska Magda Figurska Polityka Obserwuj notkę 21

Naftalina i kadzidło

Wszelkiej maści lewactwo, które po śmierci nieboszczki PZPR ewoluowało pod czerwonymi sztandarami najprzeróżniejszych partii, które obowiązkowo musiały mieć w tytule słowo: demokraci, lub inną jego formę, uzyskało legitymizację w antydemokratycznym  związku państw, zwanych unią europejską. Ten sztuczny twór, stworzony z syntezy ideologii socjalistycznej i struktur mafijnych, na wzór Związku Sowieckiego, musi mieć cechy dyktatury i totalitaryzmu, który traktując państwa członkowskie jak kraje kolonialne, narzucił im jednostronną, niedemokratyczną wizję nowego, wspaniałego świata, która na naszych oczach  pada jak domki z kart, niszcząc to, co najważniejsze dla państwa: wolność, patriotyzm, naród i jego tradycje, wartości duchowe, także religię.
 
Obecny kształt duchowy Europy, przez setki lat tworzony przez chrześcijaństwo i jego wartości, jest daleki od chrześcijaństwa, katolicyzmu, Boga. Obok negocjacji dotyczących sfery polityki i ekonomii, padają słowa o wykreśleniu z dokumentów unijnych takich pojęć jak: tradycje chrześcijańskie, kultura chrześcijańska, wartości religijne. Globalistyczna Europa ma być ateistyczna, ma być ugrupowaniem państw bez Boga, a więc takim, jakim był komunizm. Nie ma to nic wspólnego z tolerancją dla innej wiary, przekonań, poglądów, orientacji. To dyktat mniejszości, który ochoczo podchwyciła rodzima mniejszość, narzucając nam swoją, jedynie słuszną wizję, wychodząc na ulicę ze swoją dewiacją i żądając jej promocji. O jej sile może świadczyć fakt, że dwóch gejów, panowie Biedroń i Śmieszek, silni głosami lewicy, mają moc obalenia demokratycznie wybranego ministra, który ośmielił się wyartykułować to, co sami, bez skrępowania, głosili na EUROPRIDE, zwanym BIG SHAME. Lewica żąda oczyszczenia przestrzeni publicznej. Nie z patologii, zbrodni, narkomanii, dewiacji, biedy i bezdomności. Żąda oczyszczenia Polski z krzyży i religii w szkołach. Aborcja for all.  A parze homosiów nadzieja na realizację macierzyńskiego instynktu.
 
Nie tylko partie lewicowe w Polsce, ale i partia rządząca, wzmacniana przeróżnymi „autorytetami”, od których zależy jej żywot i wynik wyborczy, w niszczeniu wiary i religii oraz jej symboli, odważnie dołączyła do „światłych, europejskich liberałów”. Coraz częściej w mediach wygłaszane są opinie, że Polska katolicka jest krajem dusznym, pełnym zapachu naftaliny i kadzideł. O ile kadzidło, substancja używana od starożytności do celów różnego kultu, której odświeżający, cytrusowy zapach od tysiącleci spełniał ważna funkcję w medytacji i rytuałach  oczyszczających, o tyle naftalina jest wynalazkiem współczesnym. To chemiczny związek organiczny, mający cechy charakterystyczne dla związków aromatycznych. Jest stosowany do syntezy różnych chemikaliów, barwników ftaleinowych, indygo, środków wybuchowych, rozpuszczalników, żywic syntetycznych i garbników. Jest też środkiem owadobójczym i ta jej właściwość najbardziej boli.
 
Wszystkie owady, najobrzdliwsze szkodniki i mole poczuły wielkie niebezpieczeństwo. W odruchu samozachowawczym, wszak są w mniejszości, zaczęły kąsać, brudzić, sączyć swój jad, zarażając po drodze, mniej odporne osobniki. A ponieważ już dawno naukowo sprawdzono, że zawód dziennikarza plasuje się w wysokiej grupie ryzyka, mamy wysyp zarażonych. Epidemia czy już pandemia?
 
Ponieważ nasz salon24, to Polska AD2010 w pigułce, zarażonych coraz więcej, a nawet  nieuleczalnie chorych, ogarniętych fobią  Polski,  Dekalogu, moralności i zwykłej przyzwoitości, które działają jak płachta na byka, mobilizują śmiertelny jad, który obraca się przeciw nim. To nie walka z krzyżem, ale z Polską, jej historią, tradycją i prawdą o mrocznych czasach rządów komuny, która swe metody upodlania człowieka wzmacniała czołgami i pociskami, więzieniem wolności i reedukacją poprzez ścieżki zdrowia.
 
Jeśli damy się omotać czerwonej zarazie, która pod hasłem obrony wykluczonych, których sama wcześniej wykluczyła, rozkradając majątek narodowy, serwuje teraz o szóstej rano jabłka na ulicy, nie podniesiemy się z tej choroby. Jej wirus jest śmiertelny. Jeśli damy się uwieść Partii Oszustów, z jej szefem „równym facetem”, który regularnie, masochistycznie lubi się kompromitować u innego skompromitowanego dziennikarza i słowom „apolitycznego” prezydenta, bez krzty wyczucia politycznego, kulturalnego i językowego, jesteśmy straceni. Tego mola, który szkodzi Polsce nie wytrują tony naftaliny. To problem szeroki, ogólnonarodowy.
 
Ale w naszym węższym, salonowym jest sposób. Pan Igor Janke napisał świetny tekst w Rzepie „Okrutne praktyki pani minister”, w którym na przykładzie ostracyzmu wobec minister Radziszewskiej, pisze o tym, co ujęłam wcześniej. To lewicowo-liberalne ośrodki z ich „autorytetami” dyktują nam, kto ma być rzecznikiem praw obywatelskich (na szczęście nasze nie jest to W.Sadurski), rzecznik praw dziecka czy minister ds. równości. Tezy tego tekstu, tak prawdziwe, choć okrutne dla uzurpująch rząd dusz, powinny być przeniesione do S24. Może wtedy poziom dziennikarzy w czarnej ramce, uzurpatorów SG i swych prymitywnych, rozwodnionych na użytek „elity” poglądów, tak pokrętnych od hipokryzji jak cała władza, osiągnie choć średnią krajową, czego wypada życzyć Panu Igorowi, całemu Salonowi, blogerom i dziennikarzom, łącznie z naczelnym panem Osieckim, który stał się już symbolem Jasia, którego ma każda wieś, także Salon. I nie pomoże nawet zmiana imienia na oryginalne, obcobrzmiące:Yaneq.

 

Proponuję oryginalne danie: SŁOWA W SOSIE OSTRO-GORZKIM,produkt ciężko strawny i kaloryczny, okraszony szczyptą humoru i odrobiną ironii. ================================================= Sprzedaż: www.polskaksiegarnianarodowa.pl, United Express, Warszawa, ul. Marii Konopnickiej 6 lok 227, Tel. 502 202 900

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (21)

Inne tematy w dziale Polityka