Kolacja odbyła się w ekskluzywnej restauracji La Maison Du Cygne, która mieści się przy brukselskim Grand Place. Zapłaciły za nią postkomunistyczne ukraińskie władze. Oprócz Kamińskiego i Kowala w kolacji uczestniczyło kilkunastu innych europosłów reprezentujących różne frakcje w europarlamencie - czytamy na portalu TVP.Info.
Kolację europosłów z Choroszkowskim ostro skomentowały niezależne ukraińskie portale internetowe, albowiem dzień po spotkaniu europarlament miał głosować nad niekorzystną dla Walerija Choroszkowskiego rezolucją na temat Ukrainy. Miało znaleźć się w niej wezwanie, by władze Ukrainy „zbadały rolę ukraińskiej służby bezpieczeństwa w zakresie zakłócania demokratycznego procesu”. Ostatecznie termin głosowania przesunięto - informuje TVP Info.
Walerij Choroszkowski -znany na Ukrainie jako multimilioner i magnat medialny -został mianowany szefem Ukraińskiej Służby Bezpieczeństwa w marcu 2010 r., za rządów prorosyjskiego postkomunisty Wiktora Janukowycza. Jak sprawdziła Niezależna.pl, w maju 2010 r. Choroszkowski podpisał z szefem FSB Aleksandrem Bortnikowem porozumienie pozwalające na umieszczenie na Krymie agentów rosyjskiego wywiadu.Układ zawarto na 5 lat. Wielu Ukraińców uznało to porozumienie za zdradę interesów państwa i działanie na rzecz Kremla.
Kierowana przez Walerija Choroszkowskiego Służba Bezpieczeństwa Ukrainy od miesięcy aktywnie zwalcza wszelkie przejawy niezależności obywatelskiej na Ukrainie. Fakt prześladowania przez nią szeregu dziennikarzy i de facto wprowadzenia cenzury politycznej na Ukrainie potwierdziła w oficjalnym stanowisku organizacja "Reporterzy bez granic".
Sposób działania służby bezpieczeństwa pod kierownictwem Choroszczowskiego coraz bardziej przypomina metody KGB - napisała w KyivPost.com działaczka praw człowieka Halja Kojnasz.
- Mamy więc "profilaktyczne rozmowy" z ludźmi zaangażowanymi w działalność polityczną lub obywatelską, inwigilację, także wobec dziennikarzy zagranicznych i kontaktujących się z nimi osób, wyszarpywanie od blogera podpisanych zobowiązań z deklaracją niewyrażania "radykalnego" krytycyzmu wobec prezydenta Ukrainy oraz więzienie i wszczęcie śledztwa wobec historyka Rusłana Zabiłego - stwierdziła Kojnasz.
Warto przypomnieć, że to m.in. na wniosek Michała Kamińskiego - złożony 20 października - Parlament Europejski odłożył w czasie podjęcie rezolucji w sprawie naruszania przez władze na Ukrainie podstawowych standardów demokratycznych.Rezolucja wzywała władze Ukrainy "do przestrzegania praworządności, ochrony praw człowieka i zagwarantowania praw podstawowych wszystkim obywatelom", a Federację Rosyjską - "do pełnego uszanowania demokratycznego systemu państwa ukraińskiego".
Paweł Kowaltakże zachwalał postępowanie postkomunistycznych władz Ukrainy, zwłaszcza sposób przeprowadzenia wyborów do władz lokalnych Ukrainy. Kowal stwierdził, że "nie widział żadnych naruszeń", choć Departament Stanu USA oświadczył na podstawie opinii obserwatorów międzynarodowych że wybory te nie były ani przejrzyste, ani sprawiedliwe.
http://niezalezna.pl/artykul/kolacja_z_prorosyjskim_szefem_ukrainskiej_bezpieki/41380/1