QCHNIA POLITYCZNA
"Beatus Ioannes Paulus II"
Już 1 maja, w przypadającą Niedzielę Bożego Miłosierdzia, stanie się to, czego oczekiwały miliony wiernych na całym świecie; w Watykanie odbędzie się beatyfikacja Papieża-Polaka, Jana Pawła II, koncelebrowana osobiście na placu św. Piotra przez obecnego papieża, Benedykta XVI . Rozpocznie się czuwaniem modlitewnym na terenie antycznego stadionu Circo Massimo w wieczór przed beatyfikacją, w sobotę 30 kwietnia, które poprowadzi kardynał Agostino Vallini, papieski wikariusz dla diecezji rzymskiej, a – poprzez łącze telewizyjne - do wiernych przemówi papież Benedykt XVI. Czuwający na Circo Massio połączą się też dzięki telemostowi z modlącymi się w tym samym czasie w krakowskich Łagiewnikach, w Guadelupe, w bazylice na Wybrzeżu Kości Słoniowej i w jednym z sanktuariów w Indiach.Po Mszy św. beatyfikacyjnej trumna z ciałem błogosławionego już wtedy Jana Pawła II zostanie wystawiona w Bazylice św. Piotra, pod ołtarzem Konfesji. Doczesne szczątki Jana Pawła II pozostaną tak długo, jak długo będą przybywali wierni. W poniedziałek, 2 maja, na placu św. Piotra, o godz. 10.30 będzie sprawowana Msza dziękczynna za beatyfikację, którą odprawi kard. Tarcisio Bertone, watykański sekretarz stanu. Wówczas księża będą mogli koncelebrować - takiej możliwości nie będą jednak mieli w niedzielę. Nie będzie można uczestniczyć w ostatnim z pięciu wielkich punktów beatyfikacji Jana Pawła II. Przeniesienie doczesnych szczątków nowego błogosławionego do kaplicy św. Sebastiana nastąpi wnieznanym terminie, w formie prywatnej. Na płycie nagrobnej pojawi się napis: Beatus Ioannes Paulus II, a trumna z Grot Watykańskich zostanie przeniesiona do Bazyliki świętego Piotra.
Laicka Europa „pustych kościołów”
„To bardzo rozpowszechniony stereotyp,gdzie chrześcijaństwo miałoby być przeszłością zamkniętą w muzeum, a nie fakt”, powiedział podczas debaty „Kościół Polski w Europie” socjolog religii, prof. Tadeusz Szawiel.Choć od 60 lat spada odsetek praktykujących, to chrześcijaństwo wciąż wyraźnie i trwale określa wartość i przekonania Europejczyków. Zdaniem prof. Szawiela, bardzo trudno orzec dziś, w jakim kierunku zmierzać będzie polska religijność. Możliwa jest zarówno droga zbliżona do tej, jaką poszły Hiszpania a później Irlandia, gdzie w okresie 20 lat nastąpił kilkudziesięciostopniowy spadek regularnych praktyk religijnych, jak i model znany ze Stanów Zjednoczonych, gdzie wskaźnik ten przez ostatnich 70 lat zmienił się bardzo nieznacznie. Ponadto, zauważa Szawiel, gdyby założyć, że wszystkie 27 krajów Unii będą kiedyś krajami postindustrialnymi, a więc takimi, w których procesy modernizacji są najbardziej zaawansowane, to obecnie w krajach, zaliczanych do postindustrialnych, średnio 20 proc. regularnie praktykuje, 26 proc. modli się co najmniej raz dziennie i ponad dwie trzecie (69 proc. wierzy w Boga). Szawiel przywołuje też opinię badających europejską religijność socjologów z Cambridge, iż w Europie, kontynencie o chrześcijańskich korzeniach, chrześcijańskość nadal jest obecna i jest to obecność nie powierzchowna czy przypadkowa, ale wyraźnie i trwale określająca wartości i przekonania Europejczyków. „Laicka Europa z chrześcijaństwem zamkniętym w muzeum to raczej szeroko rozpowszechniony przesąd niż rzeczywistość społeczna” – podkreśla polski socjolog.
Pokolenie Jana Pawła II
„Duchowe Dzieci Papieża”, generacja zwiastująca wiosnę Kościoła, narodziła się w laickiej Francji, podczas Światowych Dni Młodzieży w 2000 roku. Młodzi ludzie, którzy wierzą w Boga, są katolikami i kochają Ojca Świętego są, wg socjologów fenomenem dlatego, iż nie znają innego katolicyzmu ani fascynacji marksizmem we Francji Giscarda d'Estainga czy Mitterranda, są nieskażeni grzechami kościoła i nie wierzą w śmierć chrześcijaństwa. To oni, zafascynowani przekazem Ojca Świętego, wbrew nowej, europejskiej taktyce walki z religią i Kościołem, postanowili odpowiedzieć na apel chcąc stosować w praktyce Jego nauczanie i pragnąc podążać za Jego przykładem życia chrześcijańskiego. To ruch, grupa, wspólnota, które rozwijają się na terenie całej Francji. Komunikują się poprzez telefony komórkowe i internet. Inicjowali czuwania modlitewne w intencji Ojca Świętego, a po śmierci, modlitwy o pokój Jego duszy. W dniu pogrzebu Ojca Świętego na ich stronie internetowej pojawiła się modlitwa: „Naszemu kochanemu Tacie, Janowi Pawłowi II, dziękujemy!
Dziękujemy za dar całego Twojego życia, dziękujemy za Twój przykład i za Twoją miłość do młodych, do Kościoła i całego świata, dziękujemy za przewodzenie nam przez wszystkie te lata na drodze Życia i Prawdy, dziękujemy za Twój przykład radości, odwagi, wiary i nadziei”.
To dowód, jak metody propagandy i indoktrynacji komunistycznej są żywe w Unii, która umiera moralnie z braku autorytetów duchowych, deformując zdolności poznawcze człowieka, relatywizując wiarę i propagując laicyzację i demoralizację, kult pieniądza, cwaniactwa i siły. Ekspansja subkultury konsumpcyjnej, luzu, bezideowości, wszechstronna propaganda antyrodzinna, popularyzacja wolnych związków, rozwodów, aborcji, w konsekwencji dewaluuje podstawowe pojęcia, na których opierała się Europa: wiara, ciągłość kultury, wierność, prawo, prawda i obowiązek. Popularyzowanie i zakorzenienie liberalizmu aksjologicznego i relatywizmu poznawczego, poprzez zaawansowane metody manipulacji wprowadzane w szkołach, mediach czy życiu publicznym, są forma agresji, które powodują spustoszenie w młodym pokoleniu.
Czy Polacy są bardziej od młodych Francuzów narażeni na metody propagandy antykatolickiej, równie szkodliwej jak niszczenie ekonomiczne narodu? „Walczący z krzyżem” prezydent Komorowski jest przykładem realizacji w praktyce negatywnej tendencji pozbywania się krzyży z przestrzeni publicznej, którą podchwycili młodzi, indoktrynowani, a więc słabi, zagubieni w nowej Polsce, która patriotyzm nazywa faszyzmem, umniejsza rolę Narodu i Państwa, dając przyzwolenie na fałszowanie historii, zakazując walki o prawdę i wiarę .
Wstrzymać beatyfikację
Pierwszy był biskup Bernard Fellay, przełożony bractwa lefebrystów, który określił beatyfikację Jana Pawła II jako katastrofę i duchowe tsunami. Później felietonistka mediów Przedsiębiorstwa Holocaust, Maureen Dowd, stwierdzając w artykule „Poczekajcie z tą aureolą”, że cud uzdrowienia był wątpliwy, zarzuca JP II, iż pocałował Koran, tolerował „brudy w kościele” a także prezentował "konserwatywne stanowisko w kwestiach społeczno-obyczajowych, jak przerywanie ciąży, antykoncepcja, kapłaństwo kobiet, celibat i rozwody". Działa, które wytacza w swoim artykule, pisząc o kłopotliwym dziedzictwie, to młyn na przeciwników religii, tych wszystkich dziwaków jak feministki, geje, lesbijki i Tarasy, pozostających pod ścisłą ochroną władz, podobnie jak pseudoautorytety, które pod oknem papieskim w Krakowie krzyczały „Santo non subito" a pod Pałacem Prezydenckim wznosiły okrzyki: „Jest krzyż, jest zabawa”.
Mamy też nasz rodzimy wkład w deprecjonowanie beatyfikacji Jana Pawła II – dyskusję, która odbyła się w TVN24 w programie Fakty po faktach, w której wzięli udział: Cezary Michalski, którego skręt w lewo rozwinął podupadającą karierę, publicysta Tomasz Wołek, cienki jak POlsilver pielgrzym do Pinocheta i ksiądz Henryk Zieliński, redaktor naczelny tygodnika „Idziemy”. Wszyscy oni zgodnie stwierdzili, że beatyfikacja nie wpłynie na klasę polityczną ani społeczeństwo, nie zadziała w sposób mechaniczny pozytywny, ani negatywny, tak samo jak nie zadziałała żałoba, z którą wielu z nas wiązało ogromne nadzieje. Bo papież do końca nigdy nie był zadowolony z Polaków, a gdyby żył wszystkim równo dostałoby się po głowie za to, co dzieje się teraz w Polsce, powiedział ksiądz Zieliński.
Nic bardziej mylnego. Katastrofa smoleńska i żałoba zmieniły Polskę, co potwierdzają badania i opinie socjologów i publicystów. Za sprawą nieudolnych działań Platformy katastrofa pogłębiła podział społeczeństwa, które pękło na dwie różne części prawdy i kłamstwa, która mogłaby być pojednaniem, a stała się walką „o władzę po trupach”, jak mówi biskup Pieronek, który z paszportu uczynił srebrniki. Tylko nie ci, o których myśli, zdobyli władzę tą metodą. To oni będą uczestnikami beatyfikacji, bo realizują w życiu codziennym nauki Jana Pawła II, a jego przesłanie: „Nie lękajcie się”, dodaje im siły i wiary w słuszność tej drogi.
Tekst opublikowano w nr. 17/2011 Warszawskiej Gazety
Proponuję oryginalne danie: SŁOWA W SOSIE OSTRO-GORZKIM,produkt ciężko strawny i kaloryczny, okraszony szczyptą humoru i odrobiną ironii. ================================================= Sprzedaż: www.polskaksiegarnianarodowa.pl, United Express, Warszawa, ul. Marii Konopnickiej 6 lok 227, Tel. 502 202 900
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka