Witek Witek
126
BLOG

Trump obiecał (Nawrockiemu?) pomoc, ALE PO WOJNIE!

Witek Witek Polityka Obserwuj notkę 11

- Choć nie skonkretyzował: po której wojnie ... ?image 

  A jakież to były triumfalne oświadczenia części polityków o wielkim sukcesie wizyty Prezydenta Polski w Białym Domu! 

  Sam najbardziej zainteresowany (w ogłoszeniu swojego pierwszego sukcesu dyplomatycznego) oświadczył w rozmowie z polskimi dziennikarzami, że podczas spotkania w Białym Domu Trump dał Polsce gwarancję bezpieczeństwa i podkreślił polsko-amerykańską sojuszniczą współpracę w dziedzinie wojskowej.

  - "Poczytuję to za duży sukces tego spotkania w obliczu dyskusji o przesuwaniu wojsk amerykańskich" – dodał Nawrocki 3 września. 

 Tymczasem 18 września Trump sprecyzował swoje obietnice na odległy czas powojenny

- Wspieramy wywiadowczo, ale kiedy mówiłem o pomocy lotniczej, to chodziło mi o to, że po wojnie - powiedział Donald Trumpimage

  Wypowiedział się też o naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony

- Nie mogę skomentować, czy to była pomyłka, czy nie. Nie powinno ich tam być, bądźmy szczerzy. Ale podobno zostały wyłączone. Dzisiaj można wyłączać dronyŚwietnym sposobem ataku na drona jest wyłączenie go, a one spadają wszędzie. Więc miejmy nadzieję, że tak było..."

www.polsatnews.pl/wiadomosc/2025-09-18/trump-o-pomocy-polsce-chodzilo-mi-o-to-ze-po-wojnie/

  Podobno "president Nałroki" specjalnie zadzwonił do Donalda Trumpa, aby wszechstronnie  poinformować go o wtargnięciu około 21 rosyjskich dronów na terytorium Polski i prosić go o wsparcie przeciw takim prowokacyjnym atakom Rosji Putina. Mieli rozmawiać (obydwaj po angielsku?) przez kilkanaście minut o tej sprawie. Od tej rozmowy PotUS Trump kilkakrotnie zasugerował publicznie, że te rosyjskie drony w Polsce to była pomyłka ("mistake").

  Czy to Karol Nawrocki zasugerował Trumpowi wątek pomyłki, czy tylko nie potrafił wytłumaczyć swojemu bardzo już staremu amerykańskiemu rozmówcy, że to ewidentnie zamierzone działanie sowieckich (jak mawiał Zbigniew Brzeziński) prowokatorów ?

  Dodatkowy zbiornik paliwa przedłużający zasięg lotu dronów "Gerbera" skierowanych na Polskę jest tego niezbitym dowodem. Wcześniej, wśród setek i tysięcy takich dronów odnalezionych na Ukrainie, Białorusi i Rumunii nie stosowano tego dodatkowego zbiorniczka w dziobie letadlaimageAn additional flexible fuel tank in a Russian Gerbera drone that crashed in Poland on September 10, 2025. Photo credits: @MJMarszalkowskiimage

  Prowokacyjne i rozpoznawcze cele tego rosyjskiego wtargnięcia na terytorium Polski i NATO są dla każdego rozumującego oczywiste. 

  Może Karol Nawrocki zbyt słabo włada językiem angielskim, aby obywać się bez tłumacza w tak ważnych dla bezpieczeństwa Polski rozmowach? 

  Czy 37 tysięcy moich polskich złotych poszło w las (Vegas) ?

  "Poza studiami MBA, dyrektor Nawrocki wydał pieniądze Muzeum II Wojny Światowej na naukę języka angielskiego. „Były to zajęcia w formule jeden na jeden, z osobistym nauczycielem. Kurs obejmował różne poziomy, między innymi biznesowy. Wg aktualnych władz muzeum, Karol Nawrocki wydał na swoją naukę języka angielskiego z budżetu muzeum prawie 37 tys. zł."

Radio ZET ujawnia: Muzeum II Wojny Światowej wydało fortunę na edukację Karola Nawrockiego

https://wiadomosci.radiozet.pl/news/radio-zet-ujawnia-muzeum-ii-wojny-swiatowej-wydalo-fortune-na-edukacje-karola-nawrockiego

Krzysztof Wojczal jak zwykle pociesza - i za to Go lubimy!

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj11 Obserwuj notkę
Witek
O mnie Witek

  "..kilka Twoich powstańczych tekstów pisanych w sierpniu 2009 i Twoje komentarze i interpretacja faktów w tym opis próby połączenia Starego Miasta z Żoliborzem są niesamowite. Powiem szczerze, że te Twoje teksty, wraz z książką Zbigniewa Sadkowskiego "Honor i Ojczyzna", należały do głównych motywów mojego zainteresowania się szczegółami." ALMANZOR 22.08 ..."notki Witka, które - pisane na dużym poziomie adrenaliny - raczej się chłonie niż czyta." " Prawda o Powstaniu, rozpoznawana na poziomie wydarzeń związanych z poszczególnymi pododdziałami, osobami, czy miejskimi zaułkami ma niespodziewaną moc oczyszczania Pamięci z ideolog. stereotypów i kłamstw. Wszak Historia w gruncie rzeczy składa się z prywatnych historii. Prawda na poziomie Wilanowskiej_1 jest dużo bardziej namacalna i bezdyskusyjna niż na poziomie wielkiej polityki. Spoza Pańskiego tekstu wyłania się ten przedziwny napęd Bohaterów, o których Pan pisze. I nawet ten najgłębszy sens Ofiar, czynionych bez patosu i bez zbędnych górnolotności" JES pod "Dzień chwały największej baonu "Zośka" "350 lat temu Polakom i Ukraińcom zabrakło mądrości, wyrozumiałości, dojrzałości. Od buntu Chmielnickiego rozpoczął się powolny upadek naszego wspólnego państwa. Ukraińcy liczyli że pod berłem carów będzie im lepiej. Taras Szewczenko pisał o Chmielnickim "oj, Bohdanku, nierozumny synu..." Po 350 latach dostaliśmy, my Polacy i Ukraińcy, od losu drugą szansę. Wznieść się ponad wzajemne uprzedzenia, spróbować zrozumieć że historia i geografia dając nam takich a nie innych sąsiadów (Rosję i Niemcy) skazały nas na sojusz, jeżeli chcemy żyć w wolnych i niepodległych krajach. To powrót do naszej wspólnej historii, droga oczywiście ryzykowna na której czyha wiele niebezpieczeństw (...) "Более подлого, низкого, и враждебно настроенного к России и русским человека чем Witek, я в Салоне24 не видел" = "Bardziej podłego, nikczemnego i wrogo nastawionego do Rosji i Rosjan człowieka jak Witek, ja w Salonie24 nie widziałem" AKSKII 13.2.2013

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (11)

Inne tematy w dziale Polityka