Wczorajsze święto narodowe bratniego narodu serbskiego uczciłem wraz z przyjacielem oglądając "kultowy film lidera KULT-u Kazika Staszewskiego" pt. "Podziemie" [ = Podzemlje (aka Bila jednom jedna zemlja)] znany u nas jako "Underground" wielkiego Emira Kusturicy.
Przy okazji chciałbym wszystkim dobrym Serbom złożyć życzenia pomyślności i Wielkiej Serbii ( przynajmniej w ich sercach ).
Świetny pretext, aby przedstawić salonowi 24 i światu moją ulubioną piosenkarkę bałkańską - serbską Madonnę, Marlenę Dietrich, Dodę, Barbarę Piasecką-Johnson i Tinę Turner w jednej osobie - proszę Państwa:
- Ceca Ražnatović !
i moja ulubiona piosenka z koncertu na który przyszło tylko dla Niej 100 000 ludzi [ słownie: sto tysięcy ] z niespełna 10 milionowego narodu ( 7 mln stałych mieszkańców Srbji)
i nie mogę się powstrzymać, to takie piękne... :
Zagrli me i podji putem kuda idu kukavice
Pratice te moje oci lutalice
Zensko srce nezno poput lastavice
Sto od bola ugine
Zagrli me samo jednom covek budi, ne lazi me
Ako odes nikad vise, ne trazi me
Samo napred ne muci se, ne gledaj me
Ja odavno slutim sve
Kukavica, nisam znala da si takva kukavica
Samnom spavas druga ti je nesanica
Bojis se da priznas to
Kukavica ti si samo jedna vise kukavica
Mislis da sam ona isa devojcica
Koju laze bilo ko
"..kilka Twoich powstańczych tekstów pisanych w sierpniu 2009 i Twoje komentarze i interpretacja faktów w tym opis próby połączenia Starego Miasta z Żoliborzem są niesamowite. Powiem szczerze, że te Twoje teksty, wraz z książką Zbigniewa Sadkowskiego "Honor i Ojczyzna", należały do głównych motywów mojego zainteresowania się szczegółami." ALMANZOR 22.08
..."notki Witka, które - pisane na dużym poziomie adrenaliny - raczej się chłonie niż czyta." "
Prawda o Powstaniu, rozpoznawana na poziomie wydarzeń związanych z poszczególnymi pododdziałami, osobami, czy miejskimi zaułkami ma niespodziewaną moc oczyszczania Pamięci z ideolog. stereotypów i kłamstw. Wszak Historia w gruncie rzeczy składa się z prywatnych historii. Prawda na poziomie Wilanowskiej_1 jest dużo bardziej namacalna i bezdyskusyjna niż na poziomie wielkiej polityki. Spoza Pańskiego tekstu wyłania się ten przedziwny napęd Bohaterów, o których Pan pisze. I nawet ten najgłębszy sens Ofiar, czynionych bez patosu i bez zbędnych górnolotności"
JES pod "Dzień chwały największej baonu "Zośka"
"350 lat temu Polakom i Ukraińcom zabrakło mądrości, wyrozumiałości, dojrzałości. Od buntu Chmielnickiego rozpoczął się powolny upadek naszego wspólnego państwa. Ukraińcy liczyli że pod berłem carów będzie im lepiej. Taras Szewczenko pisał o Chmielnickim "oj, Bohdanku, nierozumny synu..."
Po 350 latach dostaliśmy, my Polacy i Ukraińcy, od losu drugą szansę. Wznieść się ponad wzajemne uprzedzenia, spróbować zrozumieć że historia i geografia dając nam takich a nie innych sąsiadów (Rosję i Niemcy) skazały nas na sojusz, jeżeli chcemy żyć w wolnych i niepodległych krajach. To powrót do naszej wspólnej historii, droga oczywiście ryzykowna na której czyha wiele niebezpieczeństw (...)
"Более подлого, низкого, и враждебно настроенного к России и русским человека чем Witek, я в Салоне24 не видел"
= "Bardziej podłego, nikczemnego i wrogo nastawionego do Rosji i Rosjan człowieka jak Witek, ja w Salonie24 nie widziałem" AKSKII 13.2.2013
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura