Witek Witek
516
BLOG

Spotkanie salonowiczów Gdańsk sobota 21.X

Witek Witek Media Obserwuj temat Obserwuj notkę 19

W imieniu organizatora corocznego spotkania blogerów, komentatorów i sympatyków "wiodącej platformy hostingowej" czyli salon24.pl niezawodnego Roko mam zaprosić wszystkich chętnych do Konsulatu Honorowego Etiopii w Gdańsku przy najpiękniejszego jego wrzeszczańskiej ulicy - Jaśkowej Dolinie (od niemieckiego, jeszcze nie antysemickiego Jäschkentaler Weg) 17 na godzinę 17 w sobotę 21 października.

image

   Zapewniamy bezpieczną (fachowa ochrona o doświadczeniu nabytym w wielu służbach) i ciepłą atmosferę oraz przestronną przestrzeń dla dowolnych dyskusji, tym razem w realu, a nawet specjalne miejsca dla nałogowych i przypadkowych palaczy.

  Mile widziane będą przyniesione ze sobą przekąski do trunków, których pewnie nie zabraknie (np. Właściciel najlepszej na wybrzeżu rzemieślniczej winiarni anonsował swoje przybycie i coroczną prezentację nieporównywalnych wyrobów), ale jak to pod Grunwaldem (po litewsku: Żalgiris) - choć będzie dostatek, to każdą kolejną ciecz pijalną na stół chętnie postawimy.

   Niezawodny Roko, oprócz zaproszenia, organizacji i zapewnienia przestrzeni, obiecał zgotować pożywną (i w jego wykonaniu bardzo smaczną) zupę północnoamerykańskich niewolników z okolic Luizjany. Jej nazwa coś jakby "bandżo".

   I proszę mi tu rzekomym rasizmem nie wyjeżdżać, bo choć mało kto w Polszcze wie, i w USiech tym bardziej, iż znacznie więcej było niewolników rasy białej niż czarnej, a pierwszym de iure właścicielem niewolników w Ameryce Północnej był niejaki Antony Johnson, Afroamerykanin jakbyśmy go dziś oficjalnie określili, a Wojna Secesyjna 1861-65 toczyła się wcale nie o biednych czarnych niewolników (bardzo szlachetny pretekst propagandowy umocniony przez sprawnych hollywoodzkich reżyserów), tylko o rynki zbytu dla północnoamerykańskiego przemysłu.
I głównym sojusznikiem militarnym Stanów Północy Prezydenta Lincolna było takie średnio sympatyczne państwo z największą liczbą niewolników na świecie(do 1974 roku!), które i tysiące, a potem i miliony Polaków w owo położenie wprowadziło, z obowiązkową wycieczką kontynentoznawczą trwającą minimum kilkanaście tygodni.
   Reszta dla zainteresowanych w realu na spotkaniu (najbardziej lubię jak mój ulubiony zwierz miodożer miód), np. szczegóły tej współpracy militarnej, która uratowała projekt Lincolna przed klęską, albo przypadek najgłośniejszej białej niewolnicy obu Ameryk (wcale nie Isaura, ani żaden inny piękny, zmieszany owoc dwóch ras) - urodzonej nad Renem w Langensoultbach, obecnie w zjednoczonej EUropie).
Linki przybliżające temat:
Salomea Mueller
https://wolnemedia.net/biali-niewolnicy/
https://echo.msk.ru/programs/netak/2055408-echo/

Witek
O mnie Witek

  "..kilka Twoich powstańczych tekstów pisanych w sierpniu 2009 i Twoje komentarze i interpretacja faktów w tym opis próby połączenia Starego Miasta z Żoliborzem są niesamowite. Powiem szczerze, że te Twoje teksty, wraz z książką Zbigniewa Sadkowskiego "Honor i Ojczyzna", należały do głównych motywów mojego zainteresowania się szczegółami." ALMANZOR 22.08 ..."notki Witka, które - pisane na dużym poziomie adrenaliny - raczej się chłonie niż czyta." " Prawda o Powstaniu, rozpoznawana na poziomie wydarzeń związanych z poszczególnymi pododdziałami, osobami, czy miejskimi zaułkami ma niespodziewaną moc oczyszczania Pamięci z ideolog. stereotypów i kłamstw. Wszak Historia w gruncie rzeczy składa się z prywatnych historii. Prawda na poziomie Wilanowskiej_1 jest dużo bardziej namacalna i bezdyskusyjna niż na poziomie wielkiej polityki. Spoza Pańskiego tekstu wyłania się ten przedziwny napęd Bohaterów, o których Pan pisze. I nawet ten najgłębszy sens Ofiar, czynionych bez patosu i bez zbędnych górnolotności" JES pod "Dzień chwały największej baonu "Zośka" "350 lat temu Polakom i Ukraińcom zabrakło mądrości, wyrozumiałości, dojrzałości. Od buntu Chmielnickiego rozpoczął się powolny upadek naszego wspólnego państwa. Ukraińcy liczyli że pod berłem carów będzie im lepiej. Taras Szewczenko pisał o Chmielnickim "oj, Bohdanku, nierozumny synu..." Po 350 latach dostaliśmy, my Polacy i Ukraińcy, od losu drugą szansę. Wznieść się ponad wzajemne uprzedzenia, spróbować zrozumieć że historia i geografia dając nam takich a nie innych sąsiadów (Rosję i Niemcy) skazały nas na sojusz, jeżeli chcemy żyć w wolnych i niepodległych krajach. To powrót do naszej wspólnej historii, droga oczywiście ryzykowna na której czyha wiele niebezpieczeństw(...) "Более подлого, низкого, и враждебно настроенного к России и русским человека чем Witek, я в Салоне24 не видел" = "Bardziej podłego, nikczemnego i wrogo nastawionego do Rosji i Rosjan człowieka jak Witek, w Salonie24 nie widziałem" AKSKII 13.2.2013

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura