Witek Witek
290
BLOG

Kataloński bumerang

Witek Witek Świat Obserwuj temat Obserwuj notkę 37

Hiszpania w osobie premiera Rajoya zdelegalizowała wybrany w wolnych, demokratycznych wyborach 2015 roku rząd Katalonii Carlesa Puigdemonta i wyznaczyła namiestnikiem prowincji wicepremier rządu w Madrycie Sorayę Saez de Santamaria, niezbyt w Katalonii lubianą (eufemistycznie określając)
image

   Jak powtarza mój Autorytet: "państwo, aby zachowało władzę na danym terenie musi mieć tam monopol na przemoc".
Kwestia kolejnych tygodni, aż do wyznaczonych przez Madryt nowych wyborów w Katalonii 21 grudnia i później, czy Guardia Civil, Ejercito de Terra i inne siłowe resorty Królestwa będą miały monopol na przemoc w Katalonii.
   Dla mnie to igranie z ogniem przy otwartej beczce prochu - wśród 17 tysięcy członków dosyć elitarnej Mossos d'Esquadra może znaleźć się kilku(dziesięciu) desperatów z pewnymi umiejętnościami doboru nawozu i cukru, że o służbowej broni automatycznej i przeciwpancernej nie wspomnę. Przykład skutecznej, długotrwałej walki Basków z hiszpańską dominacją może tylko zachęcać. A i solidarność obu ciemiężonych przez Hiszpanów narodów może zaowocować nawet otwarciem dwóch frontów naraz, czego Królestwo i bez tego w słabej kondycji, może nie przetrwać bez pomocy EU, czyli wiadomo kogo*.

The most importnat question for me is if Guardia Civil, Ejercito de Terra and other have their monopoly for violence in Catalunya
By me it is like playing with fire by the opened powder keg - quite elite Mossos d'Esquadra has 17 thousand policemen and policewomen. A few (dozens) of them could be desperate ones.  With a abilities of the selection of fertilizer and the sugar. Not even the official automatic and armour-piercing weapon. Example of the effective, long-standing fighting of Basques against the Spanish dominance should even encourage. And and the Solidarity of both nations oppressed by Spaniards and the common aims could result in opening two fronts at the same time. Kingdom of Spain less this possibility is in the poor condition, and without help from EU (it means, you know, whom) can not survive these troubles in the form we know till now.

   O Katalońskiej drodze do niepodległości pisałem już wielokrotnie, m.in.: "mimo że to droga pod górę, pełna nadskalnych wirażów i pułapek niczym carretera z Sant Feliu de Guixols do najpiękniejszej stolicy Europy to jest to droga jednokierunkowa i powrotu z niej nie ma" (wrzesień 2015).

   Wszelkie przeciwdziałania, nawet radykalne (nawet z obozami internowania dla katalońskich aktywistów, choć wyobraźnia z trudem pozwala na takie ewentualności w pełnej frazesów o praworządności i podmiotowości jednostki ludzkiej Unii Europejskiej) mogą mieć skutki co najwyżej doraźne, a nagromadzona w sposób zamordystyczny energia wybuchnie po pewnym czasie ze zdwojoną energią.
   Widzimy w kolejnych państwach EUropy sukcesy wyborcze partii nacjonalistycznych. To jest reakcja na zbytnio centralistyczne i zbiurokratyzowane mechanizmy Unii i na coraz bardziej zdecydowaną dominację gospodarczą i polityczną dominującego w niej państwa. Oraz na kolejne narzucenia swoich wzorców kulturowo-światopoglądowych (uchodźcy, małżeństwa jednopłciowe, itd.)
Chociaż na razie Katalończycy jak najbardziej opowiadają się za pozostaniem w "europejskiej rodzinie niezawisłych narodów", aczkolwiek chcieliby mieć oddzielną kuchnię, a nie dzielić ją ze swoimi bliskimi kuzynami ;)
   Na razie, bo brukselska carte blanche dla sprawnego inaczej rządu hiszpańskiego Mariano Rajoya mocno kompromituje unijne idee równości i wolności i prawa wyboru wśród coraz bardziej rozczarowanych Katalończyków, którzy w taki razie będą musieli znaleźć sobie innych sojuszników:
image

      Po pierwszym ostrym ostrzeżeniu dla EU jakim był Brexit, teraz szykuje się egzamin kataloński, którego Unia ze swoimi nędznymi przywódcami wyraźnie nie chce zdawać (i pozytywnie zdać), cedując cały problem na rząd w Madrycie Rajoya, który zdecydowanie nie panuje nad sytuacją i swoimi nerwowymi nieprzemyślanymi działaniami jedynie zaostrza sytuację. Pchając swoje państwo w ślepą uliczkę stanu wojennego i nieuchronnej reakcji zwrotnej. 

   Na razie Katalończycy trzymają się ze swojego punktu widzenia legalizmu prawnego, ale po masowych represjach radykalne organizacje mogą przejść na wykorzystywania doświadczeń baskijskich w walce z Guardia Civil i innymi hiszpańskimi symbolami zniewolenia, które nie zawahały się zająć nawet najbardziej rozpoznawalny budynek Barcelony.

La Guardia Civil finaliza la Sagrada Familia en tres días tras la aplicación del 155
“RECOGEMOS Y NOS VAMOS, ESTO YA ESTÁ”, INFORMA EL CUERPO
Asegurando que “hasta ahora se han hecho las cosas de la peor manera posible”, fuentes del Ministerio del Interior han revelado que el pasado martes la Guardia Civil asumió las labores de construcción de la Sagrada Familia y que ha logrado finalizarla en sólo 72 horas. “Ya está terminada, no era tan complicado, los agentes están recogiendo los plásticos y grúas y la basílica estará plenamente operativa esta misma tarde”, declaraba esta mañana Pérez de los Cobos, el coronel de la Guardia Civil que dirige el operativo catalán.
http://www.elmundotoday.com/2017/10/la-guardia-civil-finaliza-la-sagrada-familia-en-tres-dias-tras-la-aplicacion-del-155/
Witek
O mnie Witek

  "..kilka Twoich powstańczych tekstów pisanych w sierpniu 2009 i Twoje komentarze i interpretacja faktów w tym opis próby połączenia Starego Miasta z Żoliborzem są niesamowite. Powiem szczerze, że te Twoje teksty, wraz z książką Zbigniewa Sadkowskiego "Honor i Ojczyzna", należały do głównych motywów mojego zainteresowania się szczegółami." ALMANZOR 22.08 ..."notki Witka, które - pisane na dużym poziomie adrenaliny - raczej się chłonie niż czyta." " Prawda o Powstaniu, rozpoznawana na poziomie wydarzeń związanych z poszczególnymi pododdziałami, osobami, czy miejskimi zaułkami ma niespodziewaną moc oczyszczania Pamięci z ideolog. stereotypów i kłamstw. Wszak Historia w gruncie rzeczy składa się z prywatnych historii. Prawda na poziomie Wilanowskiej_1 jest dużo bardziej namacalna i bezdyskusyjna niż na poziomie wielkiej polityki. Spoza Pańskiego tekstu wyłania się ten przedziwny napęd Bohaterów, o których Pan pisze. I nawet ten najgłębszy sens Ofiar, czynionych bez patosu i bez zbędnych górnolotności" JES pod "Dzień chwały największej baonu "Zośka" "350 lat temu Polakom i Ukraińcom zabrakło mądrości, wyrozumiałości, dojrzałości. Od buntu Chmielnickiego rozpoczął się powolny upadek naszego wspólnego państwa. Ukraińcy liczyli że pod berłem carów będzie im lepiej. Taras Szewczenko pisał o Chmielnickim "oj, Bohdanku, nierozumny synu..." Po 350 latach dostaliśmy, my Polacy i Ukraińcy, od losu drugą szansę. Wznieść się ponad wzajemne uprzedzenia, spróbować zrozumieć że historia i geografia dając nam takich a nie innych sąsiadów (Rosję i Niemcy) skazały nas na sojusz, jeżeli chcemy żyć w wolnych i niepodległych krajach. To powrót do naszej wspólnej historii, droga oczywiście ryzykowna na której czyha wiele niebezpieczeństw(...) "Более подлого, низкого, и враждебно настроенного к России и русским человека чем Witek, я в Салоне24 не видел" = "Bardziej podłego, nikczemnego i wrogo nastawionego do Rosji i Rosjan człowieka jak Witek, w Salonie24 nie widziałem" AKSKII 13.2.2013

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka