Moje pożegnanie z Korą.
Choć jakie to pożegnanie, przecież Jej utwory zawsze będą ze mną.
Te najbardziej mi bliskie, związane z moim życiem, uczuciami to:
Dopiero 3 lata temu doceniłem (pewnie dojrzałem ;) najwspanialszą Jej kreację i utwór, całą esencję Jej , oczywiście bardzo imho:
Latem 1992 roku, w szczyt największy mojego zaKochania (z BCN szczególnie) najbardziej ceniłem oczywiście
Przyjaciele Litwini, choć nie rozumiejący polskiego, zwrócili mi uwagę na wcześniej przeze mnie tępego nie zauważany "Nocny Patrol" - o rzeczywistości stanu wojennego:
A z dzieciństwa, w wieku 9 lat byłem na kultowym wtedy filmie "Wielka majówka", wciąż pamiętam i czasami przypominam, puszczam tym, co nie znają:
Nie można zapomnieć też Korze i Maanamowi, że podczas stanu powojennego
demonstracyjnie odmówili występu przed komunistycznymi "młodzieżowymi" działaczami sowieckimi i PRL-owskimi typu Kwaśniewski i Putin, za co zostali ukarani zakazem występów oraz prezentowania ich utworów we wszystkich ówczesnych mediach.
"Maanam pozostawał wówczas na Liście przebojów Programu Trzeciego Polskiego Radia, jednak ze względu na wprowadzony zakaz, w miejsce jego notowanych tam utworów grano jedynie powtórzone dźwięki perkusji z utworu „To tylko tango”. (wiki).