Witold Sokała Witold Sokała
44
BLOG

Terroryzm po rosyjsku

Witold Sokała Witold Sokała Polityka Obserwuj notkę 5

Gdy terroryści uderzają w Stanach, można się zastanawiać, gdzie tym razem uderzy w odwecie George Bush. Gdy bomba wybucha w Hiszpanii, komentatorzy dociekają, czy to Al-Kaida, czy jednak raczej ETA.

W Rosji jest inaczej. Terrorystyczny atak w Rosji rodzi pytanie, o co tym razem grają spadkobiercy KGB.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80625,4387898.html

Być może jestem przewrażliwiony - ale mówimy o służbach i rządach, które mają bogatą tradycję mordowania własnych obywateli w ramach prowokacji i dziwnych rozgrywek politycznych bądź czysto biznesowych. Z ostatnich wyczynów: przypomnijmy sobie chociażby jesień 1999 roku, gdy pod gruzami wysadzanych domów mieszkalnych zginęło około 300 osób. Wszystkie poszlaki wskazują na autorstwo komanda FSB. A Biesłan? Tu pewności nie ma, ale sporo przemawia za tym, że długie ręce Kremla przynajmniej coś sprowokowały, ułatwiły... A wszystko po to, żeby lała się krew, grały emocje, rosło poczucie zagrożenia i niestabliności. Żeby silny człowiek u władzy był dla Rosjan jedyną opcją. Taki, co to "terrorystów nawet w wychodku dopadnie". I żeby większość poddanych wiedziała, że trzeba się skupić przy tronie, uważać na sąsiada, nie ufać demokratom i zapadczikom - i cieszyć się, że świat znow się nas boi. Prawie jak za Stalina. Nic to, że drogi wciąż dziurawe, chleb drożeje, a śmiertelność dzieci znów wzrosła.

Przyszłoroczne wybory prezydenckie są już rozstrzygnięte, choć nie znamy nazwiska kandydata numer jeden. Kogo namaści Putin? Dziś zapewne o to toczy się gra pomiędzy różnymi frakcjami w kremlowskiej "elicie". Nagroda dodatkowa - podział mandatów w Dumie, wszak wybory parlamentarne jeszcze w tym roku.

A gdyby przy okazji "zamachu" na ekspres z Moskwy do Pitra zginęło kilka, kilkadziesiąt albo i kilkaset osób? No to co? Bo to pierwszy raz, gdy gra idzie o "rosyjską rację stanu"?

Budowa rozwiniętego putinizmu postępuje zgodnie z planem.

PS. Oczywiście, mogę się mylić. Tym razem, wyjątkowo, może to prawdziwi terroryści albo bandyci podłożyli trotyl. Ale tak to już jest, że jak ktoś skłamie dziesięć razy, to za jedenastym ciężko mu wierzyć.

Izwinitie, Władimir Władimirowicz...

Tu był kiedyś blog, ale już nie ma i nie będzie. Przykro mi, nie mam czasu ani zdrowia ;-)

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Polityka