Podświadomość
Nigdy nie zasypiaj bez wysłania prośby do swojej podświadomości.
Thomas Edison
Oczywiście, czytałem Potęgę podświadomości Josepha Muprhy’ego i nawet zamówiłem sobie dodatkowo książkę z afirmacjami wybranymi z jego książek.
Myślę, że przydało mi się przeczytanie tego wszystkiego i używanie afirmacji na co dzień, przez jakiś czas.
Jest taki dowcip o facecie, który idzie ulicą i mówi pod nosem do siebie: żona - zołza, szef - idiota, praca - do niczego. A za nim idzie anioł i myśli sobie, czemu musi spełniać takie dziwne życzenia.
Długo robiłem sobie właśnie to. Zakładając, że się nie uda, że nie dam rady, że nie potrafię. Dołowałem siebie, a rzeczywistość, wokół mnie się dostosowywała do mojego wewnętrznego doła. Aż w końcu powiedziałem sobie, że dam radę. I wyszło.
A potem poszedłem an spikerski mityng człowieka, który ma dziesięć afirmacji, które codziennie, po kilka razy, czyta. Jestem panem wszystkiego co jest, brzmi jedna z nich.
Dopiero wtedy zrozumiałem, ile zależy od mojego podejścia. Nie od tego, co się dzieje.
Notkę można również obejrzeć w formie materiału na YouTube.
Codziennie napiszę kilka słów medytacji, otuchy lub rozważań dla siebie i tych, którzy chcą i będą chcieć czytać. W 2024 będę korzystać z książki „ Escape to Joy: 365 Meditations on Love, Fear & the Art of Living”, wydaną przez Geeko Publishing.
Piszę swoje refleksje, przemyślenia, co czuję - bez poprawiania, korekty, zastanawiania. Dzielę się doświadczeniem, siłą i nadzieją.
Jak na mityngach AA.
Jeśli znasz kogoś, kto ma trudność z czytaniem, a uważasz, że to, co piszę może pomóc - notki są dostępne w formie materiału w serwisie YouTube (link do konkretnego dnia pod notką).
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości