wzmianka wzmianka
168
BLOG

Żywopłoty Marynki

wzmianka wzmianka Literatura Obserwuj temat Obserwuj notkę 8

Marynkę powitałam na swoim blogu w 2016 roku notką pt. Witaj Marynko. Od tego czasu prowadzę swój pamiętnik Dla Jędrka i Marynki. Zrobiłam to za zgodą adresatów. Pisałam już w komentarzach o debiucie literackim Marii, mojej jedynej Wnukowej (żonie wnuka:). Robiłam to po cichutku, by nikt nie przeczytał i nie posądził mnie o bezwstydne chełpienie się dziełem osoby, która jest powinowatą a nie krewną. W czasie zgiełku przedwyborczego oraz nadchodzącej ciszy przed wyborami, nabrałam jednak odwagi, by zrobić wpis o tym bardzo dla mnie ważnym i miłym debiucie literackim osoby umieszczonej w tytule mojego bloga. To nie zdarza się często. 

Żywopłoty - Maria Karpińska - Wydawnictwo WAB, 2020

Maria z mężem i moim prawnukiem miała przyjechać do Krakowa w marcu na spotkanie z czytelnikami. Tak się jednak nie stało z powodu korona-wirusa. Książkę z dedykacją dostałam pocztą. Przeczytałam ją najpierw od deski do deski, a potem wracałam i wracam do opowiadań, które szczególnie utkwiły w mojej pamięci. 

Po kilku miesiącach od ukazania się Żywopłotów, zaczęłam czytać recenzje o niej na portalu Lubimy czytać. Dzisiaj przeczytałam recenzję  Melancholia codzienności  z 22 czerwca 2020 r. 


Przytaczam fragment tekstu z ostatniego rozdziału tej ślicznie wydanej książki. Są to refleksje głównego bohatera, pana w wieku 70+, emerytowanego nauczyciela akademickiego, mieszkającego na odludziu ze swoim starym psem bernardynem. 

Kiedy siadywaliśmy na naszym balkonie, musiałem uważać, żeby nogami mojego plastikowego krzesła ogrodowego nie przeciąć Hektorowi łapy lub ogona. Cała posadzka balkonu wyściełana była dywanem jego futra. Właściwie w każdym z naszych dwóch pokoi Hektor zajmował większość przestrzeni, jednak nigdy mi to nie przeszkadzało. Ludzie przeceniają przestrzeń. Skupiają się na zamkniętych przestrzeniach wewnątrz swoich domów, nie rozumiejąc, że mają nieskończoną ilość przestrzeni na zewnątrz i chowanie jej do środka nie ma sensu.



wzmianka
O mnie wzmianka

Wykształcenie techniczne, praca w zawodzie. Do pisania na S24 namówił mnie wnuk Jędrzej.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura