Toyah I Pląsający (Madonnolog) jest ulubieńcem Kapituły Wodzianna Trophy od pierwszego wejrzenia. Znaczy się odkąd skasował pierwszy - i jednyny komentarz o nominacji, a następnie zablokował możliwość komantowania.
Nie doścignie Toyaha niejaka Maryla (też blokerka, ale nudna), choć i jej z Infidelem poświęciliśmy parę słów (tutaj►)
Z Toyahem zmierzyć się ma szanse Yarrok, wybitny komentator słowno-graficzny., który nie tylko Wodziannę zablokował, ale i złośliwie skomentował oraz sformułował zarzuty kryminalne (wstęp do omówienia i link do źródła tutaj►).
Tym razem jednak - przekażcie to koniecznie Toyahowi - należy mu się chwała za występ w obronie kobiety. Mimo moralnego wsparcia ze strony Toyaha, Pani Agnieszka Chłoń-Domińczak wyleciała z roboty! A doprowadziła do tego miłościwie nam panująca koalicja chrześcijańsko-ludowa pod wodzą UPPiRa!
Toyah - Twój tekst (tutaj►) - szacun. Bez ściemy.
Nie mogę wpisać tego w komentarzach - donieście Toyahowi.
A wczorajsze nominacje, m.in. dla Kijowskiego, Yarroka, Zebe i Publicysty - we wczorajszej recenzji: "Ocalić od zrozumienia, czyli Ruch Chorzów w kosmosie". A na dziś niech się szykują: Krystopa, Nahacz, Niegdysiejszy Blondyn oraz Z lornetką wśród blogerów. A może jeszcze ktoś.
Inne tematy w dziale Rozmaitości