Ja wiem, że tytuł świadczy o jakimś dziwnym stanie świadomości, ale... Już wczoraj zaczęło się od przypadkowego zestawienia w mojej notce homoseksulanej. A potem, w nocy, zupełnym przypadkiem wlazł mi pole widzenia trzeci teledysk. Od niego zaczynam, potem dwa wczorajsze. Swoją drogą - gdyby ta piosenka wystartowała w Eurowizji - wygrałaby NA PEWNO.
Inne tematy w dziale Rozmaitości