archiwum prywatne
archiwum prywatne
Wojciech Mincewicz Wojciech Mincewicz
1131
BLOG

Zaczęło się….

Wojciech Mincewicz Wojciech Mincewicz PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 15

Zaczęło się, po dłuższej przerwie postanowiłem wystartować z nowym blogiem, na którym cyklicznie będę komentował wydarzenia w polityce. Zaczęło się, to dobry tytuł tego, co wydarzyło się przez ubiegłe dni na krajowym podwórku. Spektakularna porażka dyplomatyczna tzw. ekipy ”Dobrej Zmiany”, a także sceny z 10 marca spod Pałacu Prezydenckiego, to według mnie początek końca rządów Jarosława Kaczyńskiego i jego pomazańców.

Trzeba się z tego, jak najbardziej cieszyć, ale należy także wyciągnąć wnioski z porażek, jakie do tej pory odniosła opozycja i zwykli Polacy, przeciwni podkopywaniu filarów państwa prawa. Podobnie jak przeszło rok temu, gdy powstawał Komitet Obrony Demokracji, uaktywnia się ogromny potencjał społeczny, jaki drzemie w naszym narodzie i nie wolno tego zmarnować. Niestety od grudnia 2015 roku popełniono, szereg książkowych błędów m.in. kłótnie liderów sprawiły, że Prawo i Sprawiedliwość wyszło z tego obronną ręką i teraz trzeba zadbać, aby w 2017 roku podobny scenariusz się nie powtórzył. Jarosław Kaczyński to człowiek, który najbardziej w Polsce pragnie, aby opozycja była podzielona, zawsze dzielił i będzie dzielił. Swoimi działaniami jednak łączy i mobilizuje do działania.

Niestety podział na dwie Polski można było z łatwością zaobserwować, choćby dzień po kompromitacji Brukselskiej, pop Pałacem Prezydenckim, gdzie PiS obchodzi miesięcznicę smoleńską. Spacerując po Krakowskim w piątkowe po południe jak na dłoni widać nasz naród podzielony, jak za najgorszych lat, gdy traciliśmy niepodległość. Z jednej strony ulicy rządzący, w asyście służb, barierki ve zwykli ludzie pilnowani przez gęstniejący z godziny na godzinę kordon policji, a pośrodku pusta ulica. To smutny widok. Niestety całkowitą winę za taki stan rzeczy ponosi Kaczyński, który każdym swoim słowem sieje nienawiść i dzieli nasz naród, wytwarza niepotrzebną i zupełnie irracjonalną agresję, dlatego też trzeba powiedzieć temu nie i w tych trudnych, przełomowych chwilach pokazać jedność. W głowie tego Napoleona z Żoliborza zaczyna kiełkować pomysł wyprowadzenia Polski z Unii Europejskiej. Ja, podobnie jak wielu moich rówieśników wychowałem się już w wolnej Polsce, całe dorosłe życie spędziłem w Unii Europejskiej i z dumą mogę mówić, że oprócz tego, iż jestem Polakiem, jestem również Europejczykiem, podobnie jak wszyscy rodacy z kraju nad Wisłą. Dlatego dziś potrzebna jest ogromna mobilizacja społeczna, a liderzy opozycji powinni odłożyć osobiste ambicje na bok i zacząć nareszcie działać dla dobra Polski.


Jestem młodym adeptem politologii, bacznym obserwatorem polskiej sceny politycznej, blog będzie służył komentarzom na temat bieżących wydarzeń na polskiej scenie publicznej.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (15)

Inne tematy w dziale Polityka