Wszedłem w posiadanie zapisu posiedzenia Kolegium gazety “Fakt”. Proszę nie pytać, jak; po prostu dotarłem do niego. Nabywszy tę wiedzę, postanowiłem się nią z Państwem podzielić:
Redaktor Naczelny: Otwieram planowanie jutrzejszego numeru. Zaczynamy jak zwykle od działu zagranicznego. Bardzo proszę.
- Szefie, mamy świetny materiał, na czterdzieści słów plus zdjęcie, o romansie Toma Hanksa z 16-letnim muzułmańskim terrorystą.
‑ Świetnie. Idziemy dalej. Dział krajowy.
- Nasz główny materiał jest o Marcinkiewiczu i Izabeli, którzy podobno chcą zaadoptować sukę Sabę, tę od Dorna, i zamieszkać z nią na Majorce.
- Dobre, dajemy na jedynkę. Pytaliście już Dorna o komentarz?
- Tak, on mówi, że nic nie wie.
- To dopiszcie, że dręczy psychicznie psa swoją obojętnością. Dział naukowy?
- Wywiad z góralką z Czorsztyna (87 l.), która opanowała metodę przerabiania oscypków na sztabki złota, przy pomocy ptasiej kupy i wódki z pobliskiego jeziora.
- Doskonale. Kultura?
- Cichopek poderwała na imprezie faceta Katarzynie Groniec, ale on okazał się hermafrodytą. Są zdjęcia i świadectwo lekarskie.
- OK. Idziemy dalej. Dział społeczny?
- Mamy materiał pod tytułem: „Oddajcie dranie nasze pieniądze” – chodzi o poselskie…
- … no dobra, nieważne, dajemy. Dział „Czas wolny i turystyka?”
- Wielki rekin płynie Wisłą od Gdańska w kierunku Tatr, już jest pod Malborkiem.
- Jak to? Pod prąd?
- Tak, on jest bardzo silny, waży kilka ton.
- To może wieloryb?
- No może wieloryb…
- Wszystko jedno, dajemy. Dział sportowy?
- „Sędzia-kalosz strzelił decydującą bramkę w meczu Paragwaj-Honduras”.
- Dobrze. Dział gołych piersi?
- 19-letnia fryzjerka z Limanowej, marzy o karierze dziennikarskiej.
- Niezła, dajemy, ale zmieńcie że chce być posłanką bo kocha się w Palikocie. Na koniec dział publicystyki.
- Ja napisałem szefie taki materiał, że Gronkiewicz-Waltz chce ustanowić na jednej ulicy buspasa, bo jest lewacką eko-ekstremistką i nienawidzi wolności, kierowców i w ogóle wszystkiego…
- No nie, Panie Łukaszu, tu jednak pojechał Pan po bandzie. Jesteśmy gazetą popularną, ale pewnych granic nie przekraczamy.
Inne tematy w dziale Polityka