Wojciech Sadurski Wojciech Sadurski
71
BLOG

Chapeaux bas, dla Pana Prezydenta

Wojciech Sadurski Wojciech Sadurski Polityka Obserwuj notkę 62

Co mi tam, raz będę lizusem. Gratulacje dla Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, że zgodził się na doskonały kompromis, dzięki któremu Unia Europejska będzie zreformowana zgodnie właściwie ze wszystkimi instytucjonalnymi innowacjami, proponowanymi przez – pochowany już do grobu, RIP – Traktat Konstytucyjny.

Czy teraz, już ex post, można uznać „pierwiastek” za część kapitału negocjacyjnego, czy też był propozycją, w którą polscy negocjatorzy szczerze wierzyli az do momentu, gdy nie dało się go dłużej utrzymac, w obliczu braku poparcia – to sprawa do późniejszych dyskusji. Jeśli to pierwsze – to gratulacje, i berety z głów! Jeśli to drugie – to dowodzi to chyba słabej orientacji w europejskich realiach. Ale to wszystko jest teraz nieważne i małostkowością byłoby rozliczanie Prezydenta z tego, czy uzyskał dosyć dla Polski w zamian za rezygnację z pierwiastka. Bo w moim przekonaniu, które tu już od dawna głosiłem i w którym jestem raczej w Salonie24 osamotniony, system przyjęty przez Traktat Konstytucyjny (a który będzie wcielony do Reform Treaty) jest doskonały dla Europy i dla Polski.

Przypomnijmy. W zamian za odłożenie wprowadzenia traktatowego systemu podwójnej większości do 2017 roku (a właściwie do 2014 roku, z 3-letnim okresem przejściowym w którym każde państwo będzie mogło żądać głosowania zgodnie z systemem nicejskim), Polska zgodziła się na reformy Unii Europejskiej, przewidujące m.in.:

·          osobowość prawną Unii

·          Prezydencję bardziej stabilną, 2,5 letnią

·      stanowisko ministra spraw zagranicznych

·          rozszerzenie obszarów, w których decyzje podejmowane są kwalifikowaną większością głosów, a nie jednomyślnie, do ok. 40 kategorii spraw

·          zwiększenie kompetencji Parlamentu Europejskiego

·          „odchudzenie” Komisji Europejskiej, nadające jej bardziej wykonawczy, efektywny charakter

·          uznanie wiążącego charakteru Karty Praw Podstawowych. 

A propos tego ostatniego można jeszcze dodać, że dodatkową koncesją, uzyskaną przez Prezydenta Kaczynskiego jest jednostronna deklaracja Polski, że Karta w niczym nie umniejszy praw Polski do prawodawstwa w dziedzinie moralności, prawa rodzinnego, „ochrony ludzkiej godności i szacunku dla ludzkiej fizycznej i moralnej integralności”, cokolwiek by to ostatnie miało znaczyć. itp. Ta deklaracja (mająca mało prominentne miejsce w postaci przypisu 18 aneksu I dokumentu brukselskiego z 21-22 czerwca) nie ma dużego sensu poza symbolicznym, bo nie wiąże nikogo innego (jako deklaracja jednostronna, jak sama nazwa wskazuje), a na dodatek stwierdza oczywistość, bo Karta wiąże wyłącznie organy i instytucje unijne, a państwa tylko w tej mierze w jakiej realizują one prawo unijne. Ponieważ zaś Unia nie ma kompetencji w zakresie prawa rodzinnego itp., deklaracja jednostronna jest sygnałem wysłanym do polskich wyborców a nie do innych państw unijnych, i z całą pewnością tak właśnie zostanie potraktowana. (Dokładnie to samo dotyczy deklaracji brytyjskiej, że Karta nie będzie podstawą roszczeń przed sądami krajowymi w Wielkiej Brytanii).

Prezydentowi, raz jeszcze podkreślam, należą się podziękowania, że zdobył się na kompromis i rezygnację z pomysłu, który nie nadawał się do podtrzymywania. Natomiast czerwona kartka należy się Platformie Obywatelskiej, której lider skarcił Prezydenta, że ten nie walczył ostrzej o pierwiastek. Strach myśleć, co by było, gdyby to właśnie Prezydent platformerski reprezentował był Polskę w Radzie. Prezydent Kaczyński postąpił jak mąż stanu, a szef Platformy jak małostkowa maruda. Do annałów polskiego absurdu powinny zaś przejść słowa sekretarza generalnego PO Grzegorza Schetyny, który już po szczycie brukselskim, gdy pierwiastek szczęśliwie zostawiliśmy za sobą, powiedział: "Być może on (pierwiastek – przyp. WS) powinien stać się polską specjalnością. Być może powinniśmy o tym mówić i tak naprawdę wrócić do pierwiastka po raz kolejny".

Moje najlepsze wpisy: 1. Rękopis znaleziony w Kabanossie: "Obraz Salonu: sercem gryzę" 2. Trochę plotkarska opowieść o pewnej Damie (taka jak z Vivy lub T 3. Pawłowi Paliwodzie do sztambucha 4. Opowieść nowojorska 5. Sen 6. Książę, Machiavelli i pistolecik 7. Szatani, Biesy i Inni Demoni Pana Premiera 8. Prolegomenon do blogologii (Wykład Jubileuszowy) 9. Wyznania Salonowca 10. Salon Poprawnych 11. Szanowny Panie Rekontra (czyli druga spowiedź solenna, szczera, 12. Rok Niechęci Do Ludzi (mowa jubileuszowa) 13. Manifest tolerała 14. Spowiedź szczera, solenna, sobotnia 15. Anty-anty-polityka 16. Czynaście 17. Prawo i lewo naturalne 18. Król Maciuś I o Unii Europejskiej 19. O kulturze dyskusji 20. Moje obsesje

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (62)

Inne tematy w dziale Polityka