Włodzimierz Pańków Włodzimierz Pańków
379
BLOG

Afera VAT-owska czyli "pierwotna akumulacja kapitału"...

Włodzimierz Pańków Włodzimierz Pańków Podatki Obserwuj temat Obserwuj notkę 14

Lokuję ten temat w dziale "Gospodarka" bo ostatnią moją notkę, o polityce międzynarodowej, zablokowano... Ale wrócę do tematu...

Ale bardzo mnie "wkurza" lament nad oszustwami podatkowymi, o których słyszę od początku III RP, od afery "alkoholowej", FOZZ-u, afery "hazardowej", po Ambergold i ujawnianą ostatnio "aferę VAT-owską. Lament ten jest przejawem albo naiwności, albo perfidii, albo hipokryzji; a najpewniej - wszystkich trzech tych psychiczno-mentalnych defektów i jeszcze innych...

Mam głębokie podejrzenie - przechodzące w pewność - że stworzenie warunków dla tego rodzaju działań, a także niemal ciągłe dla nich przyzwolenie, ze strony "naszych" władz, a także naszych zewnętrznych "nadzorców", z Europy i z Nowego Yorku czy Washyngtonu  (BŚ, MFW itp.) to był i ciągle jest przejaw wspierania "młodego, polskiego kapitalizmu" oraz stymulowania rozwoju "naszej" klasy średniej, a nawet wyższej, mającej stanowić społeczną bazę liberalnej demokracji (choć przykłady faszystowskich Włoch i nazistowskich Niemiec temu zaprzeczały)...

Nie mam ochoty i czasu aby się nad tym tematem rozwodzić - pozostawiam to innym, bardziej kompetentnym specjalistom - ale przypominam i sygnalizuję, że marksowska koncepcja "pierwotnej akumulacji kapitału" znajduje pełne zastosowanie do tego, co się działo w III RP od pierwszych dni jej istnienia. Zresztą, dotyczy to także tzw. "bratnich krajów", gdzie dawna "nomenklatura" po prostu rozkradła majątki narodowe, tworząc głównie klasę wyższą, obecną oligarchię przemysłowo-finansową... U nas pracownicy, w tym robotnicy, stawiali lekki opór, a poza tym wielu ludzi zaczęło pośpiesznie szukać "kasy", a życzliwa im - i kapitalizmowi - władza - stwarzała okazje do akumulowania kapitału dniami i nocami! Przecież okazja czyni złodzieja...

Tak było zawsze i wszędzie, w Niderlandach, w Anglii i w Stanach Zjednoczonych, gdzie poważna część klasy średniej i wyższej wywiodła się spośród gangsterów, złodziei i oszustów oraz takich kapitalistów, którzy obdzierali ze skóry innych, drobniejszych kapitalistów i tzw. "ciułaczy", tak jak u nas właściciele Ambergold...

Wiem, że niektórzy zaczną mnie napastować za mój "uproszczony marksizm", ale przecież nie będę udawał, że się jego nie uczyłem, m.in. z książek Oskara Langego i Włodzimierza Brusa, którzy uczyli się - nawet nie cytując - od Lenina i Stalina...

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka