Tusk nie wie co ma robić. Próbuje sklecić kotlet schabowy z budyniu. Twierdzi, że
"PiS zrobiło wszystko, żeby ta frekwencja była niska"
Jak to zrobiło? zastanowia się być może czytelnik? wprowadzi godzinę policyjną? "Pieleszowe" czy "Papuciowe", dla tych którzy zostaną w domu w dzień wyborów samorządowych? - Nie, PiS zniechęci do wyborów obrzydzeniem do siebie." zwykli ludzie o umiarkowanych poglądach mogą nie pójść na wybory obrzydzeni polityką obozu rządzącego"
Nowa logika - jesteśmy obrzydzenie, nie chcemy tego zmienic. Jest na ok, to sadystycznie pójdziemy to zmienić.
Inne tematy w dziale Polityka