Upolował gigantycznego
wieprza
Uzbrojony po zęby 11- latek przemierzał lasy Alabamy, kiedy na jego drodze stanął ponad półtonowy dzik.
"Olbrzymi odyniec długości prawie 3 metrów i wadze przekraczającej pół tony to największa zdobycz 11 letniego Jamisona Stona. Chłopiec wspólnie ze swoim ojcem polował w lasach wschodniej Alabamy, kiedy na ich drodze pojawił się olbrzymi odyniec. Po trwającej prawie trzy godziny obławie myśliwi otoczyli zdobycz. Wówczas Jamison namierzył i ustrzelił dzika ze swojego 50 milimetrowego* rewolweru. - To niesamowite- wyznaje podekscytowany Jamison. - To prawdopodobnie największa zdobycz, jaką kiedykolwiek uda mi się upolować - dodaje 11 - latek."
I tu się mylisz mały Jami. Wystarczy, że udasz się do polskiej puszczy a być może ustrzelisz wielką Kunę, sprytnego liska Vogla a niewykluczone że jeszcze wiekszego czerwonego wieprza. Dostatek ci u nas czerwonych knurów. Dobrze wytuczone na PRLu, odchowane w 3RP. Kalisza wezmiemy pod ochronę. Raz, że hipopotamy są na wymarciu, dwa: Mr Galbowski nie będzie mógł się wykręcić od pisania gdy nie zasłoni mu całego LCD cielsko tego monstra.
*- nie mam pojęcia co gazetowe matolstwo miało na myśli pisząc o 50-o milimetrowym rewolwerze. Prawdopodobnie chodzi o działko z samolotu AH Tank Killer z głowicami ze wzbogaconego uranu.
13:32, wpisz ,
Siedem
Inne tematy w dziale Kultura