Wszystkie zwierzęta są nasze: robaczki, pajączki, żabki rospudziane, ale nie koty - bo koty to dranie i w naturze nie występują na torfowiskach.
Koty poluja na ptaszki itp, co robic? Na początek jakaś uczona kobieta pisze: "Problemem jest brak odpowiedzialności właścicieli, którzy pozostawiają zwierzęta bez opieki i pożywienia. Szczególnie na terenach wiejskich, gdzie koty i psy często same muszą się wyżywić, polując na dzikie zwierzęta, głównie ptaki oraz drobne ssaki - dodaje uczona."
Psami zajmowac się póki co nie będziemy, a koty polują, bo ich właściciele nie karmią - tak twierdzi ww ucz[ul]ona na koty.
Uczona pisze, że koty wpływaja na populację dzikich zwierząt [w domyśle przyp. moj: źle robia te koty, źle wpływają], dalej ta sama autorka podaje dane z przeprowadzanych risercz badań :"Okazało się, że dominującym składnikiem kociej diety (72 proc.) były gryzonie, a dalej owady (23 proc.) i ptaki (8 proc.)". Kiedyś chwalono koty, że zjadają [łapia] gryzonie, a teraz już nie, koty przestały być politpoprawne. Myszy są politporawne ?
Kawałek dalej, ta sam pani naukowiec, pisze : "Polują na wszystko, co się rusza, ale niekoniecznie zjadają. Mają bardzo silnie rozwinięty instynkt łowiecki. Nawet dokarmiane przez człowieka nie przestaną zabijać - podkreśla naukowiec. "
Tym stwierdzeniem, pani naukowiec, strzeliła sobie w stopę, zaprzeczając tezie wcześniejszej.
A co na to ekspert Wajrak? "Za dużo pozwalamy naszym pupilom"(...) "Nasze koty wyrządzają naprawdę poważne szkody w środowisku "
W ogóle to nie jest uczciwe ze strony kotów, bo kot jak mu sie odechce czekac na słowika to pójdzie sobie do domu na miskę mleka, a słowik nie pójdzie na mleko - wiec to nie jest uczciwe. Ale panie Wajrak, jeżeli kot poluje na sikorkę akurat, a nie na słowika, to ta sikorka może sobie pojść na kawalek słoniny do karmnika.
Poza tym koty roznoszą choroby, pisze Wajrak - "jeden z ostatnich przypadków śmierci człowieka na tę chorobę został spowodowany zakażeniem od domowego kota" , tak moje drogie dzieci, nie dosyć, że zaraża kuny, to ludzi też.
Nie wiem dlaczego Wajrak o toksoplazmozie nie wspomniał, może dlatego, że najbardziej niebezpieczna toksoplazmoza jest dla kobiet w ciąży, a kobiety w ciąży nie obochdzą zielonych, chyba że w sensie - jak sie tej ciąży pozbyć.
Ps.żeby dopełnić spiskowej teorii dziejów, ten atak na koty, jest atakiem na wiadomo kogo....a inspirowany jest z pewnościa przez Senyszyn, ona nienawidzi kotów.
15:49, BasiaPisze
Inne tematy w dziale Kultura