Odcinek, w którym Homer sprzedawcą lodów jest a Mardż spełnia się układając rzeźby z patyczków po ww.
Scena - Mardż obrażona strasznie [Homer chciał dobrze, a wyszło jak zawsze] zamknęła się w pokoju; Homer pod drzwiami prosi o wybaczenie. Za którymś podejściem, z troską mówi:
- Mardż, kochanie, wyjdź z pokoju, nie możesz tam tak długo siedzieć, pewnie jesteś głodna. Zrób kolację :) Lazania byłaby doskonała.- Mardż milczy i nie wychodzi ;/
Końcowa scena - Mardż wyrzeźbiła z 20 czy 30 metrowego Homera w białych gatkach jedzacego pączka z dziurką, zwanego donatem. Najkońcowsza scena, rzeżbę oglądają ludzie 200 lat w przód. Przewodnik tłumaczy, że to jedyne zachowane dzieło sztuki, zaraz po buncie ajpodów [kamera pokazuje nam scenę za oknem, wielkie ajpody, pędzą przed sobą ludzi skutych łańcuchami, okładają ich kablami od słuchawek niczym batami; człowiek się pyta - czego od nas chcecie? - niczego, lubimy was bić haha- odpowida ajpod]
Inne sceny też fajne, ale musicie sobie obejrzeć sami.
Znalazłam na youtube:
1. Tu kopia Środy czy innej Jarugi, m.in.
http://pl.youtube.com/watch?v=Q_Dot4AcXT0
2. Tutaj, scena pierwsza i końcowa i najkońcowsza
http://pl.youtube.com/watch?v=gYEIwbvYKfc
21:08,
BasiaPisze
Inne tematy w dziale Kultura