"Bronisław Komorowski stwierdził, że jeśli Pan zostanie uniewinniony, wycofa się z polityki, bo to sprawa honorowa. Dotrzyma słowa?
Po wybuchu afery Komorowski pytany na konferencji prasowej o efekty działań WSI powiedział: „mam wiedzę, nie mam dowodów”. Wtedy dziennikarze zapytali go co zrobi, jeśli okaże się, że jestem niewinny. Odparł, że będzie to oznaczało kres jego politycznej kariery. Podkreślił, iż zdaje sobie sprawę, że podjął trudną decyzję i jeśli nie ma racji, to jako człowiek honoru straci prawo do sprawowania urzędów państwowych. Nie chcę być surowy wobec pana prezydenta, jednak skoro słyszałem jak wytykał innym brak honoru, to mam prawo zapytać w jakim stanie jest jego honor. W moim ostatnim procesie Komorowski miał zeznawać jako świadek. Pamiętając jak w kampanii wyborczej Komorowski wręczał Kaczyńskiemu tekst konstytucji miałem zamiar zrobić coś podobnego. Chciałem wręczyć Komorowskiemu "Kodeks Honorowy Boziewicza". Niestety nie stawił się na wezwanie sądu."
Polecam zapoznanie się z pełna trescia artykułu na temat relacji Komorowski - Szeremietiew.
Moim zdaniem ani jeden ani drugi nie maja honoru. Powstaje pytanie dlaczego Szeremietiew objął kierownictwo Biura Inicjatyw Obronnych przy Akademii Obrony Narodowej. Na to stanowisko został powołany przez ministra obrony narodowej Tomasza Siemoniaka. Czyzby zmienił swoje zdanie o Komorowskim czy zamknieto mu ta posada usta
ŹRÓDŁO - http://blogpress.pl/node/6645
KONSTYTUCJA art.54 cyt. "1. Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka