Gertych dla TokFm - "Nie daruję im, że weszli do pokoju małej Alicji. Myślę, że teraz wszystkie groźby, którymi mnie raczono przez te wszystkie lata, teraz dokładnie zanalizuję. Wyznaczam też 10 tys. zł nagrody dla osoby, która pomoże mi ustalić sprawcę - dodał."
''Dzisiaj w nocy ktoś napadł na mój dom. Wszedł do pokoju mojej córki. Nie daruję''
No i mamy problem. Człowiek, ktory ni stąd ni z owąd rezygnuje z prowadzenia swojej rzekomo renomowanej kancelari adwokackiej na rzecz posady senatora juz wzbudzał mieszane uczucia.
Giertych uzywa słowa napad na dom. Co to znaczy w/g zainteresowanego słowo napad. W/g źródeł dostępnych - napad - w języku potocznym, przestępstwo popełnione z użyciem siły lub przy użyciu groźby użycia siły. To w końcu jak było. Czy napadnieto na dom Giertycha, czy go zastraszano bronia, przemoca etc. Jak mozna spłoszyc kogokolwiek będąc napadnietym. Czy aby nie było to zwykłe włamanie. Czy może Giertych przeczuwajac swoje kłopoty zwiazane z prowadzeniem kancelarii adwokackiej próbuje grac "na litość" w kampani wyborczej. Co i dlaczego pcha Giertycha za wszelka cenę do zdobycia immunitetu. Czego tak naprawdę boi się Giertych ?
KONSTYTUCJA art.54 cyt. "1. Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka