Zadziwiająca sytuacja.
Polska, która od wielu lat jest największym w świecie kultywatorem pamięci o ofiarach niemieckich obozów koncentracyjnych wśród których są obywatele wszystkich krajów, które zostały dotknięte niemieckim barbarzyństwem staje się obiektem ataku ze strony środowisk, które w Polsce doświadczają największego świadectwa czczenia pamięci ofiar niemieckich zbrodni wobec narodu żydowskiego.
Ta sprawa wymaga interwencji na najwyższym szczeblu. Służby dyplomatyczne winny jak najszybciej doprowadzić do rozmowy szefa Polskiego Rządu z Premierem Izraela. W tej rozmowie niezbędne będzie uczestnictwo prawników, którzy w dyskursie publicznym przedstawią stanowiska stron polskiej i izraelskiej.
Nie może być tak aby premier obcego ( nawet zaprzyjaźnionego kraju ) wysyłał swojego ambasadora na spotkanie z Premierem polskiego rządu. To co dla Premiera Izraela ma drugorzędne, być może, znaczenie, dla Polaków jest wymierzonym przez Państwo IZRAEL - policzkiem
Uważam przemówienie Pani ambasador Izraela za skandaliczne z dwóch powodów. To nie ten czas ani miejsce Pani ambasador na wygłaszanie politycznych manifestów.
Wszyscy uczestnicy uroczystości korzystali z gościnności polskiego Państwa a Pani swoim wystąpieniem po prostu gospodarzom tego Państwa napluła w twarz.
Mam gorąca nadzieję, że ta nieodpowiedzialna postawa Pani ambasador nie wpłynie na pogorszenie wzajemnych państwowych relacji natomiast będzie sygnałem dla Państwa Izrael przy ustalaniu kryteriów dla swoich przedstawicieli w Polsce.
Myślę także że wskazana jest większa aktywność naszych służb wywiadowczych albowiem gołym okiem widać, że od pewnego czasu mamy do czynienia z bezwzględnym atakiem środowisk nieprzyjaznych naszemu Państwu.
Kończąc krótko i na temat. Nie było i nie ma Polskich obozów zagłady. Za holokaust odpowiadają Niemcy którzy na terenie wielu krajów przyczynili się do kaźni obywateli wielu narodów.
DOPISEK
Cóż takiego się stało w relacjach Izraelsko - Polskich na przestrzeni około 14 miesięcy, że Pani ambasador burzy dotychczasowe stosunki polsko-izraelskie. Wszak w listopadzie 2016r o stosunkach wzajemnych mówiła tak:
cyt. "Szanowni Państwo, Będąc prawie od pół roku ambasadorem Izraela w Polsce niemalże codziennie napotykam nowe dowody, świadczące o wyjątkowości relacji między naszymi krajami. Wiemy, że po części nasza historia jest wspólna, że mieszkający tu przez setki lat Żydzi mieli kolo salny wpływ na polityczny, kulturalny i gospodarczy rozwój Polski.
Zdajemy sobie również sprawę, że współczesny Izrael powstał w dużej mierze dzięki Żydom urodzonym i wykształconym w Polsce, że właśnie tu powstało wiele działających aż po dziś partii politycznych i ruchów społecznych.
Współczesne relacje między naszymi krajami miały w swych dziejach wzloty i upadki, tym niemniej warto podkreślić, że począwszy od pełnego wznowienia pełnych stosunków dyplomatycznych między naszymi krajami w lutym 1990 r., można je określić mianem znakomitych, a nawet strategicznych.
Zaledwie przed kilkoma tygodniami z wielkim szacunkiem i uznaniem przyglądałam się, jak Polska przyjmuje na siebie ogromne wyzwanie zorganizowania uroczystości poświęconych 70 rocznicy wyzwolenia obozu zagłady Auschwitz-Birkenau.
W pełni doceniamy polski wysiłek bezkompromisowej walki z rasizmem, ksenofobią i antysemityzmem oraz polskie poparcie dla starań o upragniony pokój w naszym rejonie. Jako naród, który pobrał gorzką lekcję historii wiemy, że niekoniecznie poziom PKB czy równowaga eksportu i importu świadczy o rozwoju stosunków między krajami, to w naszym przypadku również i relacje gospodarcze grają na naszą korzyść.
Z olbrzymią satysfakcją mogę podkreślić fakt, że współpraca inwestycyjna Polski i Izraela rozwija się dynamicznie, i na każdym kroku spotykamy się z nowymi możliwościami dalszej poprawy. W tej
dziedzinie olbrzymią rolę spełnia Izba Handlowa Izrael-Polska.
Korzystając z okazji, pragnę życzyć wszystkim członkom Izby dalszy sukcesów w rozwijaniu tych, jakże wspaniałych, relacji."
