W Samo Południe. W Samo Południe.
207
BLOG

Już nie lubią Amerykanów...

W Samo Południe. W Samo Południe. Polityka Obserwuj notkę 0

Egipt już nie jest sojusznikiem USA, Obama się obraził i powiedział, że nie będą już dzielić się zabawkami w militarnej piaskownicy.

No a to jedynie wierzchołek prawdziwej góry lodowej, która już dała o sobie znać w Libii, kiedy to "Zamordowano" ambasadora USA.

Ja mam własne zdanie na ten temat.

Pierwsze doniesienia - zginął przez zaczadzenie; drugie doniesienie - został ostrzelany w aucie granatnikami i karabinami, ale zginął przez zaczadzenie (pecha miał albo był kuloodporny/niezniszczalny; kule i granaty latają w koło a chłop powoli się dusi); trzecie doniesienie - została zastrzelony; czwarte doniesienie - uciekł do tzw. "bezpiecznego pokoju" gdzie miał czekać na kolejną misję stabilizacyjną bratniego narodu amerykańskiego dla bratniego narodu libijskiego ale inżynier zwalił sprawę, dym wdarł się do środka i głupek zaczadział.

No zwyczajny głupek, u nas nawet przedszkolaki wiedzą, że jak dym wdziera się do mieszkania to trzeba uciekać albo chociaż na balkon się ewakuować; a ten głupek zgodnie z przepisami USA siedział i czekał, no to się udusił. Od powolnego duszenia się wolałbym chyba rozstrzelanie przez wściekły tłum (tyle kul, że nawet bólu się nie poczuje) a może nawet dałoby się paktować ?

Afganistan też się wypiął na amerykańców za całą ich pomoc i wyzwalanie oraz szczepienie demokracji, władze zamknęły You Tube na czas póki film obrażający proroka Mahometa będzie dostępny na serwerach serwisu. No to niewdzięczne "araby" zasłużyły na kolejną misje pokojową i kolejne amerykańskie dojarki - tj. firmy eksportujące po kosztach ropę do USA.

Jemen też się pogniewał na kunszt kinematograficzny amerykańców, do tego stopnia, że wzorem Libii przeprowadzili darmowy remanent i remont ambasady USA. Ofiary jeszcze są zapewne liczone, no ale skoro amerykanie wyznają zasadę "po trupach do ROPY (skrót od - demokracja na Bliskim Wschodzie)" to niechże i druga strona też ma jakieś swoje zasady.

Indonezja już kręci nosem i rozgląda się za najbliższą placówką dyplomatyczną USA, gdzie będzie mogła wzorem innych krajów muzułmańskich wyrazić swoje oburzenie i złożyć tego wyrazy oraz przekazać w trumnach dyplomatów żądanie usunięcia obraźliwego filmiku.

Powoli wracamy do normalności tj. zachód wraca na zachód a wschód niech zachód zostawi w spokoju.

Zresztą nie oszukujmy się, ten ambasador to nie był nikt tam taki. No bo dobrego kolegę, polityka, dyplomatę lub zasłużoną dla kraju osobę wysyła się do ciepłych krajów, w bezpieczne, przyjazne miejsca nie do potencjalnych ognisk zapalnych kolejnych wojen.

Jak rozmawiałem z Ambasadorem UK w Warszawie, poprzednim ambasadorem, przyznał, że z radością nie odbierał nominacji na placówkę w Polsce. Kraj to biedny, średni kulturowo, mało rozwinięty, słabe rozrywki, niska kultura i nudy. Możemy się oburzać, ale jeśli są tacy którzy pomieszkali kilka miesięcy w Londynie lub Nowym Jorku i nie musieli harować po 12h na dobę to wiedzą o co mi chodzi.

Jeżeli Polska nie jest awansem a jak powiedział ambasador UK - karą, że wspierał partię, która przegrała wybory, to zesłanie na Bliski Wschód musi być wyrazem chyba pogardy ze strony premiera lub prezydenta.

 

Jednakże cieszę się, że muzułmanie mają na tyle werwy i siły oraz rozumu aby dać po łapach tym którzy czynią zamach na ich dobra i świętości, przydałaby się taka mentalność nam Polakom i Europejczykom, którym tylko brzuchy (fizyczne lub mentalne) rosną i stajemy się w każdym aspekcie życia leniwi i ociężali.

"Co nam obca przemoc wzięła szablą odbierzemy" - szablą się wywija, w szermierce się tańcuje i nie jest to zabawa dla leniwych obżartuchów ale.. skoro dziś jest czas na "nie wywijanie szabelką" to zrobią z nami co chcą.

 

Sanjuro

Twitter - @WSamoPoludnie Blogger - http://wsamopoludnie12.blogspot.com/ Large Visitor Map

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka