W Samo Południe. W Samo Południe.
300
BLOG

Malowani żołnierze III RP,

W Samo Południe. W Samo Południe. Polityka Obserwuj notkę 4
Jak wiemy MON dostanie o 1/3 mniej pieniędzy niż zakładano, to przerażająća wręćz perspektywa ale przemyślana i uzasadniona.
Podczas gdy nasi sąsiedzi ze wschodu i zachodu inwestują coraz więcej w nowoczesne technologie wojskowe i zawodową armię nasze SIły Zbrojne z ledwością utrzymują status qou i skarżą się na bark pieniędzy nawet na pełne przeszkolenie całej armii. Brak pieniędzy oznacza nie tylko zatrzymanie badań i zakupu "zachodniach" technologii ale przede wszystkim problemy z utrzymaniem profesjonalnych żolnierzy. 
NIe jest żadną tajemnicą, że nasze wojsko jest przestażałe, w dobie wielkich zmian - Chiny, Indie i Japonia prezentują swoje nowiusieńkie lotniskowece, USA chcwalą się technologią laserową zdolną zestrzeliwać nowoczesne mysliwce, Anglia chcwali się mobilnością i szybkością przemieszczania swoich wojsk wodno-powietrznych my stoimy w miejscu. Nasza armia coraz bardziej przypomina tą, która przywitała bezsilnością nacierajaće armie Hitlera i Stalina. Nowoczesne w kilku punktach niezdolnych do przeważenia szali zwyciestwa na polską stornę a słaba chociąż pełna walecznego ducha na pozostałym froncie. Nie jesteśmy juz teraz zatrzymać nowoczesnej armii bowiem nasza armia jest opóźniona przynjamniej o jedną generację. A marynarka i lotnictwo leżą kompletnie. 
Pewien generał amerykański powiedział kiedyś - bitwy wygrywają wojska pancerne, piechota wygrywa wojny. Ale w nowoczesnych bitwach nie da się wygrać ani jednej bitwy bez wsparcia powietrznego dla czołgów. 
NIestety zdaje mi się, że nasze władze wszystko to dobrze wykalkulowały patrząc od złej strony na Powstanie Warszawskie. Widocznie ktoś z ministrów lub doradców, a moze nawet sam PDT zauważył - skoro Polacy potrafili tak dzielnie walczyć, produkując broń w warunkach Państwa Podziemnego i przy użyciu zdobycznej broni to nie musimy się tak bardzo martwić o MON. 
Dziwi jednocześnie zwiększanie wydatków w budżecie policji na szkolenie i uzbrajanie oddziałów do walki z tłumem. 
PDT uczy się od wielkich historii powzchnje - najgroźniejszy jest wróg wewnętrzny, iezadowoleni obywatele. 
 
Tak więc w razie wybuchu masowego niezadowolenia zwolennicy PO i same władze będą doskonale chronieni a w razie napaści wroga zewnętrznego - no cóż, jak zawsze najbardziej oberwie się cywilom a rząd zwieje.
Od następnego roku budżetowego Polskę będą dzielnie bronić tekturowe makiety - malowani żolnierze III RP 
Sanjuro

Twitter - @WSamoPoludnie Blogger - http://wsamopoludnie12.blogspot.com/ Large Visitor Map

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka