Upamiętnienie Gierka w roku 2013 powinno być świętem wg SLD. Postkomuniści tak chcą uczić setną rocznicę urodzin byłego sekretarza partii komunistycznej. Proszę bardzo, oto sukcesy:
1. Utworzenie Sekcji „D” Departamentu IV w 1974 r., która gnębiła księży może najbardziej w historii PRL. Podrzucano anonimy, treści pornograficzne niepokornym duchownym, by ich skompromitować, to funkcjonariusze tej komórki prowadzili najdalej posunięte działania dezintegracyjne w łonie Kościoła, czego skutkiem później było podpalenie samochodu arcybiskupa Gulbinowicza, „szczypanie” ks. Chojnackiego, czy torturowanie ks. Isakowicza-Zaleskiego.
2. Całkowite podporządkowanie armii Sowietom, skala czego przerosła nawet okres rządów Gomułki. Mówimy tu i o wojsku i o służbach specjalnych. Wojsko PRL było całkowicie podporządkowane dowództwu Układu Warszawskiego.
3. Rozróby z robotnikami, protestującymi przeciwko podwyżkom cen artykułów konsumpcyjnych w 1976 r. i wreszcie narodzenie opozycji, która kontestowała m.in. konstytucję PRL, opartą na bezwzględnym "braterstwie" z ZSRS i kierowniczej roli w państwie KC PZPR.
4. Skrytobójstwa – patrz śmierć Stanisława Pyjasa w Krakowie w 1977 r.
5. O długach i zaciągniętych kredytach, które spłacamy do dziś, już nie wspomnę.
SLD wraca więc do korzeni. Może to i dobrze, bo na partię Millera zagłosuje tylko „wymierający” elektorat. Jacy patroni, takie obchody.
Publicysta i redaktor Salonu24, "Gazety Polskiej", "Gazety Polskiej Codziennie", kiedyś "Dziennika Polskiego" (2009-2011, 2021-2023).
Wszystkie zamieszczone teksty na tym blogu należą do mnie i mogą być kopiowane do użytku publicznego tylko za moją zgodą.
Grzegorz Wszołek
Utwórz swoją wizytówkę
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka