BLOG
Według włoskiego dziennika „Corriere della Sera” Boris Johnson ma pomysł na nowy model wspólnoty europejskiej, który miały zrzeszać między innymi Polskę, Ukrainę i kraje bałtyckie. Liderem byłaby Wielka Brytania.
A właściwie czemu nie? Gorzej nie będzie. Brytyjski system prawny obraca się dookoła słowa 'reasonable' (rozsądny). Jak sąd orzeknie, że jakiś przepis jest 'unreasonable' i 'unfair', to nie ma zmiłuj dla urzędników. Imperium Brytyjskie było administrowane kompetentnie. W unijnych traktatach nie jest nigdzie napisane, że członkom Unii nie wolno wstępować do żadnych innych ugrupowań. Brytyjska broń atomowa gwarantuje suwerenność członków takiego potencjalnego ugrupowania.
Europejskie przywództwo Niemiec chyba można już prowizorycznie uznać za nieodwracalnie skompromitowane po wywołaniu dwóch wojen światowych i kryzysu energetycznego, zamiast dawać Niemcom następną szansę, żeby się nie zrazili?
Niewiele przemawia za objęciem Europy "ruskim mirem" polegającym na tym, że Rosjanie będą strzelać w potylicę komu zechcą z pistoletów niemieckiej produkcji, popijając francuski koniak.
Przy wszystkich jej grzechach i brakach, Anglosfera jawi się jako oaza porządku i kompetentnego zarządzania w porównaniu z traktowaniem ludów podbitych przez Niemcy i Rosję.
