Impas

No i komu mam wierzyć?

Zespół biegłych Naczelnej Prokuratury Wojskowej i jego szef są zdania, że nie ma mowy o wydaniu kompleksowej opinii o przyczynach katastrofy smolenskiej bez zbadania wraku i rejestratorów.

Szef tego zespołu to płk dr inż. Antoni Milikiewicz, człowiek, który udowodnił winę Rosjan  w katastrofie LOT-owskiego Iła-62M “Tadeusz Kościuszko”, który rozbił się 9 maja 1987 r. w Lesie Kabackim pod Warszawą, i zapłacił za to utratą stanowiska.

Ppłk. Janusz Wójcik z Naczelnej Prokuratury Wojskowej w informacji przesłanej „Rzepie" oświadczył: „Do czasu zgromadzenia pełnego materiału dowodowego wydanie opinii kompleksowej nie będzie możliwe (...) Istotą sprawy, jeśli chodzi o uzyskanie wraku czy rejestratorów, jest możliwość nieskrępowanego do nich dostępu i czynienia stosownych badań".

http://www.rp.pl/artykul/459542,1097969-Wrak-jednak-potrzebny.html

Czy też zamiast ekspertom NPW mam wierzyć LChlipom, wywczasom i całej reszcie aparatu propagandy i agitacji wspierającego Millera i Laska, który utrzymuje, że badania wraku, oryginalnych rejestratorów i ich nośników danych są całkowicie zbędne, bo przecież jeszcze  dym nie opadł, a minister Sikorski już miarodajnie informował opinię publiczną co się stało i dlaczego, bezstronny i profesjonalny MAK wkrótce opinię ministra podtrzymał, a jeszcze bardziej bezstronna komisja Millera wnioski MAK zaakceptowała? I nawet film odpowiedni w tej sprawie nakręcono i w telewizji, i to zachodniej, pokazano.

Zwróćcie wszakże uwagę, ludu Laskowo-Millerowy, że ten link powyżej, to on nie do żadnego pogardzanego pisowskiego szmatławca wiedzie, lecz wprost do gazety głównego nurtu, trzymanej przez umiłowanego syna III RP Hajdarowicza, pogromcę Gmyza, nocnego rozmówcę Grasia. Czasy się chyba zmieniają.

No i co teraz zrobicie, chłopaki od Millera i Laska oraz bezczelna bando ich klakierów? Zamordujecie ekspertów, których wyznaczyła NPW? Pozabijacie wszystkich, którzy się z wami nie zgadzają? Czy też poprosicie o azyl na Kamczatce? Wybór się wam pomału zaczyna zawężać.