Świadectwo wiary | „Poznałam siebie dzięki słowom Boga”
Zanim główna bohaterka uwierzyła w Boga, zawsze uważała się za kogoś, kto przejawia dobre człowieczeństwo, za osobę tolerancyjną i cierpliwą wobec innych oraz za kogoś, kto byłby w stanie zrobić wszystko, co w jego mocy, ilekroć tylko zobaczyłby, że inna osoba przechodzi ciężkie chwile. Jednym słowem, uważała się za dobrego człowieka. Po przyjęciu dzieła Bożego dni ostatecznych, kiedy została zdemaskowana przez fakty i poprzez objawienie oraz osąd Bożych słów, zaczyna rozumieć, że choć z pozoru może się wydawać, że postępuje właściwie i powstrzymuje się przed popełnianiem ewidentnych grzechów, w jej wnętrzu i tak tkwią szatańskie skłonności, takie jak arogancja, nieuczciwość i złośliwość. Kiedy tylko słowa lub czyny lidera jej grupy zagrażają jej własnym interesom, zaczyna go nienawidzić i osądzać, podkopując jego pozycję za jego plecami i powodując przy tym zakłócenia w pracy kościoła. Kiedy jednak zyskuje zrozumienie własnego skażonego usposobienia i jej opierającej się Bogu szatańskiej natury, zaczyna okazywać skruchę przed Bogiem…
Więcej: Zbawienie
Proroctwa Objawienia: „Kto ma uszy, niech słucha, co Duch mówi do kościołów” (Obj. 2:7). Pan Jezus już powrócił – czy słyszałeś słowa, które Duch Święty kieruje do wszystkich kościołów? Czy dostąpiłeś ukazania się Pana? Dowiedz się, jak należy przyjąć drugie przyjście Pana i porozmawiaj z nami.
Porozmawiaj z nami na WhatsApp
Inne tematy w dziale Społeczeństwo