Takiego SMS- wysłałem przed chwilą do Mariusza Kamińskiego, byłego szefa CBA :
Dobra zarozumiały chamie. Atakujesz mnie razem z Kanią-świnio-jakimiś wyimaginowanymi zarzutami.Gdy rzucałeś bezmyślny zjebie jajkami w Lecha Wałesę nie miałeś na względzie tego że ten Człowiek na tamten czas ryzykował życiem nawet wówczas gdy być może stał się Bolkiem.
Nikt a już napewno Ty-zarozumiały bufonie-nie ma prawa do atakowania mnie-fircyku.
Gdy Moj Przyjaciel Śp Pan Prezydent Lech Kaczyński umierał w samolocie- gnido- wciąż walczyłeś w wojence Śp Wasserman-Ziobro.
Wreszcie swiją frustrację- furiacie- wyładowałeś razem z Ziobro na Januszu Kaczmarku niszcząc śmieciu jego pasję praworządności.
Jeszcze raz mnie zaatakuj prymitywie to Cię PiS wywali na zbity pysk.
Nie szkodź Polsce chamie!!!