Z wielkim smutkiem notuję zmasowany atak środowisk na moją osobę.
Kiedy stałem z boku patrząc na straszliwy dramat jaki Pana spotkał mogąc jedynie uszanować Śmierć 96 osób i Pamięć dla Nich poprzez coroczne wywieszanie gigantycznych czarnych banerów PAMIĘTAMY 10.04.2010 na oddziałach mojej firmy i rozdzieranie niemal każdego dnia Pańskich ran przez nieludzkie słowa przeciwników politycznych nie myślałem, że dożyję czasów w których będzie Pan obojętnie przechodził obok niewypowiedzianej krzywdy jaką drugiemu Człowiek robią ci Pańscy koledzy partyjni i dziennikarze, którzy w istocie są destrukcyjną siłą Pańskiego ugrupowania politycznego.
Nie myślałem, że Człowiek, któremu odbiera się prawo do Czci Pamięci Swego Brata, Bratowej i Przyjaciół będzie tak bezmyślnie słuchał doradców, którzy są najprawdopodobniej hamulcem służb specjalnych w Pańskiej partii.
Nie wiem czego boi się lub wstydzi reprezentowana przez Pana partia tego, że Stonoga dał Panu Andrzejowi Dudzie 514.000 głosów czyli Urząd Prezydenta R.P?
Nie jestem zainteresowany Pańskim PiS-em albowiem nie jestem zainteresowany bezpodstawną nienawiścią do drugiego człowieka.
Nienawiścią profilaktyczną na podstawie wyimaginowanych zarzutów służących niszczeniu ewentualnej konkurencji politycznej.
Nie żałuję, że pomogłem Panu Prezydentowi Dudzie objąć Urząd Prezydenta R.P mam bowiem nadzieję, że ten Człowiek ucywilizuje PiS i przestanie on być partią nieuzasadnionej nienawiści do wszystkiego co chodzi po tej ziemi.
Serdecznie Pana Pozdrawiam
Zbigniew Stonoga
.